Sztab wyborczy Rafała Trzaskowskiego zawiadamia prokuraturę, chodzi o SMS-y. NASK reaguje na kolejne dezinformacje
Firma META, po interwencji Ośrodka Analizy Dezinformacji NASK, zablokowała reklamy polityczne, które mogły być finansowane z zagranicy i nosiły znamiona dezinformacji. Działania te wpisują się w realizację projektu „Parasol Wyborczy”, mającego na celu przeciwdziałanie manipulacjom informacyjnym w okresie kampanii wyborczej.


Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK poinformował wczoraj o wykryciu niepokojącej kampanii reklamowej prowadzonej na platformie Facebook. Zidentyfikowane reklamy polityczne miały być wyświetlane na terytorium Polski, a ich finansowanie mogło pochodzić z zagranicy. Jak podaje NASK, zaangażowane konta reklamowe w ciągu tygodnia przeznaczyły na ten cel więcej środków niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy.
Kampania, choć pozornie wspierała jednego z kandydatów, miała jednocześnie charakter dyskredytujący wobec innych uczestników wyścigu prezydenckiego. W treści reklam szczególnie często pojawiali się Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki oraz Sławomir Mentzen. Zdaniem ekspertów NASK, działania mogły stanowić próbę prowokacji, której celem była destabilizacja sytuacji politycznej oraz zaszkodzenie kandydatowi, którego rzekomo miały wspierać podejrzane treści.
Po przeprowadzonej analizie konta reklamowe zostały zgłoszone do firmy META, która zdecydowała się na ich zablokowanie. Jednocześnie, zgodnie z procedurami, o sprawie została poinformowana Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Trwają działania wyjaśniające mające na celu ustalenie źródeł finansowania kampanii oraz jej organizatorów.
W kontekście działań dezinformacyjnych głos zabrała również Wioletta Paprocka, szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego – kandydata Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta. Poinformowała, że sztab zaobserwował zorganizowaną kampanię dezinformacyjną z wykorzystaniem systemów SMS operatorów komórkowych, w której dochodzi do podszywania się pod Platformę Obywatelską. Paprocka oświadczyła, że podszywanie się pod Platformę Obywatelską i prowadzenie kampanii poza komitetem wyborczym jest niedozwolone.
Jak dodała, sprawa została zgłoszona do NASK, a sztab złoży także zawiadomienie do prokuratury.
— Już dwa dni temu poinformowaliśmy NASK oraz firmę META o kampaniach, które nie są kampaniami naszego komitetu i stanowczo się od nich odcinamy! — podkreśliła.
Wiadomości, które docierały do odbiorców zawierały treść: „Zwiększyliśmy zasiłek pogrzebowy do 7 tys. POlacy zasługują na godne ostatnie POżegnanie. Głosuj na Trzaskowskiego” — brzmi treść SMS-a.
W świetle narastających zagrożeń związanych z dezinformacją i nielegalnymi działaniami w sieci, projekt „Parasol Wyborczy” realizowany przez NASK nabiera szczególnego znaczenia. Jego głównym celem jest zapewnienie przejrzystości przekazu i eliminacja treści, które mogą mieć wpływ na przebieg demokratycznych wyborów w Polsce.
Trwa masowa akcja dezinformacji wyborczej przeciwko @trzaskowski_ z wykorzystaniem systemów SMS operatorów telefonicznych. Podszywanie się pod @Platforma_org i prowadzenie kampanii poza komitetem wyborczym jest niedozwolone. Sprawa została zgłoszona do NASK. Składamy też…
— Wiola Paprocka (@WiolaPaprocka) May 15, 2025
Kolejna odsłona dezinformacji. NASK reaguje
– Analiza objęła aktywność siatki kilkuset fałszywych kont w serwisie X (dawniej Twitter), które w skoordynowany sposób rozpowszechniały przekazy spójne z linią propagandową Federacji Rosyjskiej. Konta te były starannie przygotowane: posługiwały się materiałami wizualnymi wygenerowanymi przy użyciu narzędzi sztucznej inteligencji, publikowały treści wpisujące się w aktualne trendy i wykorzystywały algorytmy platformy, by dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców – poinformowała dziś NASK.
Treści dotyczyły przede wszystkim tematów polaryzujących debatę publiczną, takich jak: bezpieczeństwo, polityka zagraniczna, migracja czy sytuacja społeczno-gospodarcza. W kampanii pojawiły się również wątki ściśle związane z wyborami – w tym materiały uderzające w jednego z kandydatów na urząd Prezydenta RP. Te same narracje, w identycznej oprawie graficznej, zostały wykryte także w serwisie Telegram – publikowane przez konta znane z udziału w działaniach rosyjskiej dezinformacji.
– Od początku tego roku Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK wysłał zgłoszenia dotyczące ponad 10 tysięcy kont, działających w językach angielskim i polskim. Konta te starały się wpływać na wybory poprzez informowanie o potencjalnym zagrożeniu atakami terrorystycznymi w dniu 18 maja. Dodatkowym celem kampanii było przeciążanie możliwości analitycznych instytucji poprzez zalewanie infosfery znacznymi ilościami treści dezinformacyjnych, z wykorzystaniem filmików. Profile są wykorzystywane do promowania treści powielających przekaz aparatu psychologiczno-informacyjnego Federacji Rosyjskiej. Zgłoszonych zostało niemal 400 kont działających w ramach kampanii dezinformacyjnej prowadzonej przez Agencję Projektów Społecznych (ros. Agentswo Socialnogo Projektirowania, ang. Social Design Agency – SDA). Głównym celem operacji było osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy oraz wzbudzenie napięć społeczno-politycznych w Europie i Stanach Zjednoczonych. Kampania ta, aktywnie prowadzona co najmniej od grudnia 2023 roku wciąż stanowi zagrożenie informacyjne. Kluczowe narracje skupiają się na dyskredytowaniu ukraińskich liderów, kwestionowaniu skuteczności i zasadności zachodniej pomocy wojskowej i finansowej dla Ukrainy, wywoływaniu niechęci do ukraińskich uchodźców, a także na podsycanie wewnętrznych podziałów i niepokojów w krajach wspierających Kijów. Operacja zwiększyła swoją aktywność na terenie Polski w okresie przedwyborczym. W działania te zostały zaangażowane istotne środki finansowe i organizacyjne – czytamy w komunikacie NASK.
Analitycy NASK dostrzegają również nową kampanię SMS-ową, której celem jest polaryzacja społeczna i osłabienie zaufania do demokratycznych instytucji. Od wczoraj NASK otrzymał blisko 100 zgłoszeń takich wiadomości. Ich treść nawiązuje do spraw wrażliwych społecznie – jak zasiłek pogrzebowy – i w sposób prześmiewczy zachęca do „Pożegnania” wskazanego kandydata. Wiadomości są rozsyłane z różnych numerów, wyglądają na element zaplanowanej operacji informacyjnej i pojawiają się na dwa dni przed wyborami.
– Tego typu działania mają na celu ośmieszenie przekazu politycznego, wywołanie niepokoju społecznego oraz dezorientację wyborców. Wiadomości rozsyłane są zbiorowo, a ich forma wskazuje na próbę masowego wpływania na odbiorców z wykorzystaniem metod znanych z wcześniejszych operacji dezinformacyjnych. To nie pierwszy przypadek, w którym mamy do czynienia z próbą manipulacji opinią publiczną przy użyciu narzędzi cyfrowych. Od miesięcy obserwujemy powtarzalne schematy: fałszywe konta, zmanipulowane grafiki, emocjonalny język, precyzyjnie dobrane treści. Wszystko po to, by podważać zaufanie obywateli do procesu wyborczego i wpływać na decyzje wyborców – wyjaśnia NASK.
NASK działa natychmiast po wykryciu takich kampanii. Monitoruje sieć 24/7, analizuje podejrzane aktywności i podejmuje działania ograniczające zasięg szkodliwych treści. Aby zapewnić bezpieczeństwo procesu wyborczego, NASK współpracuje z administracją publiczną, służbami i partnerami międzynarodowymi.
W ostatnich dniach kampanii wyborczej możemy spodziewać się nasilenia kampanii dezinformacyjnych. Zgłaszanie podejrzanych treści ma znaczenie. Każdy użytkownik może pomóc w walce z dezinformacją.
Formularz zgłoszeniowy dostępny jest na stronie: bezpiecznewybory.pl
– Nie dajmy się zmanipulować. Wybory to fundament demokracji – a bezpieczeństwo informacyjne to warunek uczciwego głosowania – apeluje NASK.