Szef zmusił Szymona do przejścia na B2B. "Haruję bez przerwy, jak niewolnik. Nie mogę być chory"
Wybór jest pozorny, rozmowa krótka, a "oferta nie do odrzucenia": przechodzisz na działalność albo tracisz pracę. – Muszę harować bez przerwy. Jeśli zachoruję, nikogo to nie obchodzi, że mam gorączkę, dreszcze i co tam jeszcze – mówi Szymon, który podpisał ze swoim pracodawcą umowę B2B. Z czym jeszcze wiąże się wysyłanie pracowników na samozatrudnienie?
Wybór jest pozorny, rozmowa krótka, a "oferta nie do odrzucenia": przechodzisz na działalność albo tracisz pracę. – Muszę harować bez przerwy. Jeśli zachoruję, nikogo to nie obchodzi, że mam gorączkę, dreszcze i co tam jeszcze – mówi Szymon, który podpisał ze swoim pracodawcą umowę B2B. Z czym jeszcze wiąże się wysyłanie pracowników na samozatrudnienie?