Single są jedną z najbardziej dyskryminowanych ekonomicznie grup społecznych. Nieważne czy są sami z własnej woli, czy z przymusu

Jest pełno programów socjalnych w rodzaju MaDka +, "Hora curka" +, Tateł +, Górnik +, Nauczyciel +, Renta alkoholowa +, "Praca w domu to tesz praca" +, Nie chce mi się +, Plebania +, Syn szefa +, tylko dziwnym trafem nie ma Singla + Singlowi trudniej dorobić się własnego mieszkania, bo samodzielnie ma o wiele mniejszą zdolność kredytową niż będąc z kimś w związku. Często organizowane są imprezy dla par, a nikt nie organizuje imprez dla singli. Wyjazdy wakacyjne... tu jest prawdziwy dramat. Mało kto oferuje pokoje jednoosobowe, a jeśli już się taki trafi, zazwyczaj jest droższy niż dla pary czy rodziny. Więc singiel czasem nie ma wyboru i musi płacić za 2 osoby. Mam pytanie do singli - czy nie czujecie, że pary i rodziny się niejako wyżerają naszym kosztem?

Lut 16, 2025 - 07:53
 0
Single są jedną z najbardziej dyskryminowanych ekonomicznie grup społecznych. Nieważne czy są sami z własnej woli, czy z przymusu
Jest pełno programów socjalnych w rodzaju MaDka +, "Hora curka" +, Tateł +, Górnik +, Nauczyciel +, Renta alkoholowa +, "Praca w domu to tesz praca" +, Nie chce mi się +, Plebania +, Syn szefa +, tylko dziwnym trafem nie ma Singla + Singlowi trudniej dorobić się własnego mieszkania, bo samodzielnie ma o wiele mniejszą zdolność kredytową niż będąc z kimś w związku. Często organizowane są imprezy dla par, a nikt nie organizuje imprez dla singli. Wyjazdy wakacyjne... tu jest prawdziwy dramat. Mało kto oferuje pokoje jednoosobowe, a jeśli już się taki trafi, zazwyczaj jest droższy niż dla pary czy rodziny. Więc singiel czasem nie ma wyboru i musi płacić za 2 osoby. Mam pytanie do singli - czy nie czujecie, że pary i rodziny się niejako wyżerają naszym kosztem?