Silne przymrozki do -7℃ nadchodzą do woj. lubelskiego. Możliwe szkody w sadach, na polach i ogrodach
Województwo lubelskie stanie się jednym z regionów najbardziej narażonych na silne przymrozki, które wystąpią w ostatni weekend kwietnia oraz na początku maja. Spływ suchego, arktycznego powietrza oraz dominacja wyżu barycznego sprawią, że nocne temperatury spadną nawet do -7°C, co może mieć poważne konsekwencje dla rolnictwa, sadownictwa i cen żywności.


Wiele wskazuje na to, że przed nami apogeum niskich temperatur w Polsce. Zjawisko to będzie mieć związek z prognozowanym spływem suchego powietrza arktycznego oraz dominacją wyżu barycznego. Województwo lubelskie również znajdzie się w zasięgu przymrozków, które w nadchodzących nocach występować będą nie tylko przy gruncie, ale także na wysokości 2 metrów. Z uwagi na zaawansowaną wegetację roślin, nieuniknione są poważne szkody w rolnictwie i sadownictwie na przełomie kwietnia i maja.
Ostatnie dni przynosiły wysokie temperatury oraz lokalne burze, które miejscami powodowały szkody. Jednak już w ostatni weekend kwietnia do województwa lubelskiego powrócą przymrozki. W najbliższych godzinach dostaniemy się pod wpływ antycyklonu o imieniu Petra. Ciśnienie atmosferyczne na poziomie morza wzrośnie do 1030–1033 hPa, co spowoduje wystąpienie pogodnej aury oraz zanik opadów i burz.
Od weekendu prognozowana jest istotna poprawa pogody oraz spływ chłodniejszego i znacznie suchszego powietrza arktycznego. Obecność tej masy powietrza sprzyjać będzie dużym dobowym amplitudom temperatury. Występuje bardzo wysokie ryzyko przymrozków adwekcyjno-radiacyjnych, które o tej porze roku mogą prowadzić do istotnych strat, wpływając w kolejnych tygodniach i miesiącach na ceny żywności. Wyż baryczny będzie przemieszczać się znad Morza Norweskiego w kierunku Skandynawii oraz południowo-wschodniej części Morza Bałtyckiego. Po jego wschodniej stronie w weekend spływać będzie coraz suchsze i chłodniejsze powietrze arktyczne.
Opisywany rozległy ośrodek wysokiego ciśnienia zbudowany będzie z mocno wychłodzonej masy powietrza o cechach arktycznych, co nie wróży niczego dobrego. W czasie pogodnych nocy wystąpią warunki sprzyjające radiacyjnemu wypromieniowaniu ciepła z gruntu i pojawieniu się przymrozków – zarówno przy powierzchni ziemi, jak i na wysokości 2 metrów. Prognozy wskazują, że w szczytowej fazie ochłodzenia nocami temperatura może spadać do -7/-2°C. Najniższe wartości będą notowane przy gruncie, nieco wyższe na standardowej wysokości pomiarowej. Poranki będą chłodne, lecz intensywna insolacja w ciągu dnia przyczyni się do szybkiego ogrzewania powietrza. Dobowe amplitudy temperatury mogą przekraczać 12–18°C, wywołując szok termiczny.
Wysokie ciśnienie atmosferyczne związane z wyżem doprowadzi również do wyraźnych zmian wskazań barometrów – z poziomu 1014–1015 hPa wzrośnie ono do 1030–1033 hPa. Ostatni weekend kwietnia zapowiada się słonecznie i bez opadów – na niebie pojawią się jedynie chmury wysokie i podinwersyjne Cumulus, z których nie będzie padać. Blokada wyżowa może utrzymać się do początku maja, choć wraz z jego nadejściem wzrośnie prawdopodobieństwo opadów i burz, a także powrócą dni z temperaturą przekraczającą 25°C.
Piątek w woj. lubelskim przynosi duże i całkowite zachmurzenie z okresowymi przejaśnieniami. Na przeważającym obszarze regionu występują słabe i umiarkowane opady deszczu. Prawdopodobieństwo wystąpienia burz będzie dziś bardzo niskie, szczególnie na południu województwa. Prognozowana suma opadów wyniesie od 10 do 15 mm/m². W najcieplejszym momencie dnia temperatura osiągnie 12°C na północy i 18°C na południu. Wiatr będzie umiarkowany, z kierunków północnych i północno-wschodnich, z porywami jedynie przy potencjalnych burzach.
Noc z piątku na sobotę przyniesie duże zachmurzenie z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami, postępującymi od północy. W południowej części regionu mogą jeszcze występować zanikające opady przelotne. Temperatura minimalna wyniesie od 1°C do 6°C, przy gruncie lokalnie spadnie do -2°C, szczególnie na północy i zachodzie województwa. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunku północnego.
W sobotę nastąpi poprawa pogody i wzrost wpływu wyżu. Znajdziemy się w chłodnej, przekształconej masie powietrza pochodzenia arktycznego. W woj. lubelskim prognozowane jest małe zachmurzenie lub bezchmurne niebo. Temperatura maksymalna wyniesie od 10°C na północy do 15°C na południu. Wiatr słaby i umiarkowany, północny.
Noc z soboty na niedzielę przyniesie pogodną aurę z małym zachmurzeniem. Temperatura minimalna od -3°C do 1°C, a przy gruncie – od -7°C do -1°C, szczególnie poza aglomeracjami miejskimi i w obniżeniach terenu. Wiatr będzie słaby, z kierunku północnego. Temperatura zacznie szybko rosnąć po wschodzie słońca.
Niedziela upłynie pod znakiem słonecznej pogody. Temperatura maksymalna osiągnie od 10°C do 13°C. Mimo sprzyjającej aurze do przebywania na świeżym powietrzu, odczuwalna temperatura będzie niska jak na koniec kwietnia.
Noc z niedzieli na poniedziałek zapowiada się bardzo zimna – temperatura przy gruncie może spaść do -7°C, a w wielu miejscach do -2°C. Od poniedziałku temperatura zacznie jednak systematycznie rosnąć. Już w poniedziałek prognozowane jest 15–16°C, we wtorek nawet 18–20°C, a na początku maja od 20 do 24°C. Niemniej jednak nadal możliwe będą lokalne przygruntowe przymrozki, szczególnie w obniżeniach terenu. Po ciepłym początku maja może nastąpić kolejne ochłodzenie – nie jest wykluczone, że „Zimni Ogrodnicy” przyjdą wcześniej niż zwykle. Skala tego ochłodzenia pozostaje jeszcze niepewna, jednak przy pogodnych nocach i napływie mas powietrza z północy przymrozki nie będą niczym nadzwyczajnym. Mogą jednak spowodować znaczne szkody w sadach, na polach i w przydomowych ogrodach.
Prawdopodobieństwo wystąpienia groźnych przymrozków w ostatni weekend kwietnia oraz w pierwszych dniach nowego tygodnia ocenia się na 95%. Największe spadki temperatury wystąpią w nocy z 26 na 27 oraz z 27 na 28 kwietnia 2025 roku. W kolejnych nocach przymrozki, jeśli wystąpią, będą miały słabszy charakter i obejmą mniejszy obszar.
Galeria zdjęć



