Siedmioosobowy Peugeot z silnikiem 1.2. Czy to w ogóle może się udać?!

Kiedy go zobaczyłam, pomyślałam: "Matko, jak ja nim wyjadę z parkingu?". A zaraz potem pojawiła się druga myśl: siedmioosobowa fura z silnikiem 1.2? Jak niby pojadę nim w góry – przecież to będzie jak wyprawa rowerem… Cofam to i żałuję każdej negatywnej myśli, bo ten Peugeot był niemałym, a właściwie bardzo komfortowym zaskoczeniem. Postanowiłam sprawdzić Peugeota 5008 na trasie Warszawa-Zakopane. Myśl o Zakopiance, nawet poza sezonem, przyprawia mnie o zimny dreszcz, ale gdy tylko usiadłam za kierownicą jakoś zrobiło mi się ciut lepiej. W środku było naprawdę przestronnie i komfortowo – wtedy pomyślałam, że może ta trasa jednak nie będzie taka najgorsza. Nie pomyliłam się. Jeżeli chodzi o komfort jazdy, design i przestrzeń, ten samochód naprawdę mnie zachwycił. Faktycznie jest to duży, rodzinny, siedmioosobowy SUV, największy w gamie osobówek tego producenta. Mogę śmiało powiedzieć, że każdy podróżujący jest w stanie znaleźć sobie w nim kawałek własnej przestrzeni, bez stykania się ramionami. W tym samochodzie nie będziecie ściśnięci jak sardynki w puszce. Dynamika No więc mamy 7-osobowe, 4,6-metrowe auto z 3-cylindrowym silnikiem 1.2 l o mocy 136 KM w hybrydzie i wybraną trasę w góry. Nie ma mowy o dynamicznej jeździe – pomyślałam. Nie miałam racji. Peugeot 5008 pozytywnie mnie zaskoczył. Nie jest to samochód nastawiony na sportowe osiągi, ale zapewnia dobrą dynamikę, wystarczającą do codziennego użytku w mieście i, co dla mnie było istotne, nie zawodzi w trasie. Układ mild hybrid wspomaga silnik spalinowy, co przekłada się na płynniejszą jazdę i lepszą reakcję na przyspieszenie, zwłaszcza w miejskim ruchu. Automatyczna skrzynia biegów e-DCS6 zapewnia komfortową zmianę biegów, a napęd na przednie koła gwarantuje stabilność. Czułam się bezpiecznie, nie tylko przez gabaryty samochodu, ale przez dobre "osadzenie" pojazdu. Dodatkowo jazdę wspomagały systemy bezpieczeństwa: Active Safety Brake, czyli system ostrzegania przed kolizją, system aktywnego monitorowania pasa ruchu i rozszerzonego rozpoznawania znaków drogowych. Francuz w mieście i w trasie Co ważne, mimo swoich gabarytów pali niewiele. Średnie zużycie paliwa (wg WLTP) to 5,8 l/100 km. Jak to wyglądało u mnie? Na trasie Warszawa-Zakopane średnio spalał ok. 5,5–5,9 l/100 km, ale przyznam, że raczej nie przekraczałam 120 km/h, używałam tempomatu, jazda była w miarę płynna i spokojna. W samochodzie podróżowały dwie osoby plus bagaże.  W mieście trochę gorzej – w zakorkowanym Krakowie i Warszawie palił od 7,9 nawet do 9 l/100 km. Sytuację trochę poprawiał system mild hybrid, np. przy częstym staniu na światłach ogranicza spalanie podczas ruszania. Co w środku? Wnętrze jest nowoczesne z wykończeniem w stylu Carbon, z centralnym podłokietnikiem z podświetlanym i chłodzonym schowkiem. Jeśli podróżujecie z dziećmi, to taka mała lodóweczka pod ręką będzie doskonałym dodatkiem. W centrum mamy 8-calowy ekran dotykowy z Bluetooth, radio DAB, MP3, 6 głośników i Mirror Screen kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto. Do tego Gniazda USB na konsoli centralnej oraz gniazda 12V w przedniej części kabiny, tylnej części konsoli centralnej i bagażniku. Całości dopełnia ambientowe oświetlenie, które tworzy przyjemny klimat. Mamy tu efektownie podświetlaną deskę rozdzielczą, która subtelnie przypomniała mi rozwiązania znane z Mercedesa. Są również lampki do czytania w każdym rzędzie siedzeń, co docenią pasażerowie podczas dłuższych podróży.  Jeśli chodzi o pojemność bagażnika, jest ona zależna od konfiguracji siedzeń. Gdy będziemy podróżować w siedem osób, nie spodziewajmy się cudów - wejdzie tam maksymalnie jedna  duża walizka położona w  poprzek. Jeśli chcemy więcej miejsca, trzeba złożyć ostatni rząd siedzeń. Doskonały dla rodziny Jeśli szukacie rodzinnego SUV-a, który jest komfortowy, przestronny i niewiele pali – to będzie dobry wybór. Przygotujcie się tylko na szukanie większych miejsc parkingowych, bo to naprawdę duży samochód. Cena? Wersja 1.2 z miękką hybrydą w wersji Allure startuje od 164 150 zł. Za moją konfigurację w werjsi GT trzeba zapłacić około 180 tysięcy złotych. Moim zdaniem Peugeot 5008 jest też po prostu ładny i estetycznie wykonany. Bardzo miło będę wspominała ten test, bo była to naprawdę komfortowa jazda – szczególnie na tej wymagającej trasie.

Kwi 21, 2025 - 07:59
 0
Siedmioosobowy Peugeot z silnikiem 1.2. Czy to w ogóle może się udać?!
Kiedy go zobaczyłam, pomyślałam: "Matko, jak ja nim wyjadę z parkingu?". A zaraz potem pojawiła się druga myśl: siedmioosobowa fura z silnikiem 1.2? Jak niby pojadę nim w góry – przecież to będzie jak wyprawa rowerem… Cofam to i żałuję każdej negatywnej myśli, bo ten Peugeot był niemałym, a właściwie bardzo komfortowym zaskoczeniem. Postanowiłam sprawdzić Peugeota 5008 na trasie Warszawa-Zakopane. Myśl o Zakopiance, nawet poza sezonem, przyprawia mnie o zimny dreszcz, ale gdy tylko usiadłam za kierownicą jakoś zrobiło mi się ciut lepiej. W środku było naprawdę przestronnie i komfortowo – wtedy pomyślałam, że może ta trasa jednak nie będzie taka najgorsza. Nie pomyliłam się. Jeżeli chodzi o komfort jazdy, design i przestrzeń, ten samochód naprawdę mnie zachwycił. Faktycznie jest to duży, rodzinny, siedmioosobowy SUV, największy w gamie osobówek tego producenta. Mogę śmiało powiedzieć, że każdy podróżujący jest w stanie znaleźć sobie w nim kawałek własnej przestrzeni, bez stykania się ramionami. W tym samochodzie nie będziecie ściśnięci jak sardynki w puszce. Dynamika No więc mamy 7-osobowe, 4,6-metrowe auto z 3-cylindrowym silnikiem 1.2 l o mocy 136 KM w hybrydzie i wybraną trasę w góry. Nie ma mowy o dynamicznej jeździe – pomyślałam. Nie miałam racji. Peugeot 5008 pozytywnie mnie zaskoczył. Nie jest to samochód nastawiony na sportowe osiągi, ale zapewnia dobrą dynamikę, wystarczającą do codziennego użytku w mieście i, co dla mnie było istotne, nie zawodzi w trasie. Układ mild hybrid wspomaga silnik spalinowy, co przekłada się na płynniejszą jazdę i lepszą reakcję na przyspieszenie, zwłaszcza w miejskim ruchu. Automatyczna skrzynia biegów e-DCS6 zapewnia komfortową zmianę biegów, a napęd na przednie koła gwarantuje stabilność. Czułam się bezpiecznie, nie tylko przez gabaryty samochodu, ale przez dobre "osadzenie" pojazdu. Dodatkowo jazdę wspomagały systemy bezpieczeństwa: Active Safety Brake, czyli system ostrzegania przed kolizją, system aktywnego monitorowania pasa ruchu i rozszerzonego rozpoznawania znaków drogowych. Francuz w mieście i w trasie Co ważne, mimo swoich gabarytów pali niewiele. Średnie zużycie paliwa (wg WLTP) to 5,8 l/100 km. Jak to wyglądało u mnie? Na trasie Warszawa-Zakopane średnio spalał ok. 5,5–5,9 l/100 km, ale przyznam, że raczej nie przekraczałam 120 km/h, używałam tempomatu, jazda była w miarę płynna i spokojna. W samochodzie podróżowały dwie osoby plus bagaże.  W mieście trochę gorzej – w zakorkowanym Krakowie i Warszawie palił od 7,9 nawet do 9 l/100 km. Sytuację trochę poprawiał system mild hybrid, np. przy częstym staniu na światłach ogranicza spalanie podczas ruszania. Co w środku? Wnętrze jest nowoczesne z wykończeniem w stylu Carbon, z centralnym podłokietnikiem z podświetlanym i chłodzonym schowkiem. Jeśli podróżujecie z dziećmi, to taka mała lodóweczka pod ręką będzie doskonałym dodatkiem. W centrum mamy 8-calowy ekran dotykowy z Bluetooth, radio DAB, MP3, 6 głośników i Mirror Screen kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto. Do tego Gniazda USB na konsoli centralnej oraz gniazda 12V w przedniej części kabiny, tylnej części konsoli centralnej i bagażniku. Całości dopełnia ambientowe oświetlenie, które tworzy przyjemny klimat. Mamy tu efektownie podświetlaną deskę rozdzielczą, która subtelnie przypomniała mi rozwiązania znane z Mercedesa. Są również lampki do czytania w każdym rzędzie siedzeń, co docenią pasażerowie podczas dłuższych podróży.  Jeśli chodzi o pojemność bagażnika, jest ona zależna od konfiguracji siedzeń. Gdy będziemy podróżować w siedem osób, nie spodziewajmy się cudów - wejdzie tam maksymalnie jedna  duża walizka położona w  poprzek. Jeśli chcemy więcej miejsca, trzeba złożyć ostatni rząd siedzeń. Doskonały dla rodziny Jeśli szukacie rodzinnego SUV-a, który jest komfortowy, przestronny i niewiele pali – to będzie dobry wybór. Przygotujcie się tylko na szukanie większych miejsc parkingowych, bo to naprawdę duży samochód. Cena? Wersja 1.2 z miękką hybrydą w wersji Allure startuje od 164 150 zł. Za moją konfigurację w werjsi GT trzeba zapłacić około 180 tysięcy złotych. Moim zdaniem Peugeot 5008 jest też po prostu ładny i estetycznie wykonany. Bardzo miło będę wspominała ten test, bo była to naprawdę komfortowa jazda – szczególnie na tej wymagającej trasie.