Scenarzysta „Power Rangers” o kontrowersyjnym castingu dwojga bohaterów: „To był błąd”
Jednym z reliktów lat 90. jest produkcja Mighty Morphin Power Rangers bazująca na japońskich serialach tokusatsu, z których wykorzystano zresztą kostiumy i sceny walki. W USA serial zadebiutował 28 sierpnia 1993 roku (produkowany przez Saban Entertainment), do Polski zaś trafił w 1997 roku i emitowany był na Polsacie. Historia skupiała się na nastolatkach, którzy zostają […]

Jednym z reliktów lat 90. jest produkcja Mighty Morphin Power Rangers bazująca na japońskich serialach tokusatsu, z których wykorzystano zresztą kostiumy i sceny walki. W USA serial zadebiutował 28 sierpnia 1993 roku (produkowany przez Saban Entertainment), do Polski zaś trafił w 1997 roku i emitowany był na Polsacie.
Historia skupiała się na nastolatkach, którzy zostają wybrani przez tajemniczego Zordona do walki z siłami zła reprezentowanymi przez Ritę Odrazę oraz Lorda Zedda (od drugiego sezonu). W obsadzie serialu byli m.in. Walter Jones i Thuy Trang, którzy wcielali się w czarnego wojownika (Zacka) i żółtą wojowniczkę (Trini) – ich casting uważany jest za kontrowersyjny biorąc pod uwagę, że Taylor jest czarnoskóry, a Trang była azjatyckiego pochodzenia. W dokumencie Hollywood Demons (konkretnie w odcinku Dark Side of the Power Rangers) scenarzysta Tony Oliver przyznaje, że był to błąd.
Oliver wspomina, że gdy kompletowano obsadę, nie myślano o stereotypach; dopiero po jakimś czasie asystent scenarzysty zauważył, że taki casting je wzmacnia. Oliver zapewnia jednak, że szukano po prostu osób, które najlepiej oddadzą charakter postaci. Zack miał być przebojowy, a Trini opanowana. Trang nie była też pierwszym wyborem – oryginalnie obsadzono Audri Dubois, która zrezygnowała ze względu na konflikt na tle finansowym. Trang zastąpiła ją i trzeba było dograć jej sceny do pilota. W innym wywiadzie współtwórca Shuki Levy także mówił o tym, że obsadzenie Jonesa i Trang nie byo celowym zagraniem. Dorastałem w Izraelu, gdzie osoba czarnoskóra jest jak każda inna – nie rozmawiamy na ten temat.