Rusza akcja „Ocal Żabkę”. Na Roztoczu będą ratować płazy przed śmiercią pod kołami samochodów
W Roztoczańskim Parku Narodowym przeprowadzona zostanie kolejna akcja mająca na celu pomoc migrującym płazom. Chodzi o ich zbieranie z okolic dróg i ich przenoszenie w bezpieczne miejsca, aby nie zostały rozjeżdżone przez samochody.


Nadchodząca wiosna to znak, że zimujące najczęściej w leśnej ściółce lub ukryte w ziemi płazy budzą się z zimowego letargu. Z dnia na dzień coraz więcej żab będzie wyruszało w drogę kierując się ku zbiornikom wodnym, które są miejscami ich godów. W trakcie swojej migracji muszą niejednokrotnie pokonać trudny teren, taki jak gęste zarośla, czy wysoka trawa. Największy problem stanowią dla nich jednak ruchliwe drogi, gdzie masowo giną pod kołami samochodów.
Jednym z miejsc, gdzie każdej wiosny tysiące płazów było rozjeżdżanych przez auta, są drogi na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego. Dlatego też, aby chronić zmniejszającą się w alarmującym tempie populację żab, ropuch, kumaków, rzekotek czy traszek, od ponad 20 lat prowadzone są działania mające na celu zapobieganie takim zdarzeniom.
Rusza właśnie kolejna już akcja „Ocal żabkę”, której celem jest przede wszystkim pomoc płazom jak również podniesienie świadomości ekologicznej społeczeństwa na temat potrzeby ochrony tej grupy zwierząt. Inicjatywa skierowana jest do dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych.
Działania polegają na kontrolowaniu danego odcinka pobocza drogi i zbieranie do pojemników płazów znajdujących się przy zamontowanym tam ogrodzeniu ochronnym. Następnie przenoszenie ich na drugą stronę jezdni lub wypuszczane do znajdujących się w pobliżu zbiorników wodnych. Oczywiście pomagają w tym pracownicy RPN, Park zapewnia też pojemniki, rękawice oraz kamizelki.
Co roku w akcji bierze udział po kilkadziesiąt osób, które zajmowały się ratowaniem płazów. Trwają już zapisy uczestników do tegorocznej akcji, jaka odbywać się będzie w dniach od 19 marca do 17 kwietnia. Roztoczański Park Narodowy zaprasza grupy szkolne, osoby indywidualne i wszystkich miłośników przyrody. Ilość miejsc jest ograniczona, dlatego decyduje kolejność zgłoszeń.
(fot. P. Stachyra/RPN, lublin112)