Ruben Amorim popiera protesty fanów. „Mają do tego prawo”
Kibice „Czerwonych Diabłów” przed spotkaniem minionej kolejki Premier League z Arsenalem, przygotowali wielką demonstrację, aby pokazać swój sprzeciw przeciwko rodzinie...

Kibice „Czerwonych Diabłów” przed spotkaniem minionej kolejki Premier League z Arsenalem, przygotowali wielką demonstrację, aby pokazać swój sprzeciw przeciwko rodzinie Glazerów. Ruben Amorim popiera protesty fanów i uważa, że w Manchesterze United każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii.
Grupa kibiców The 1958 wezwała uczestników marszu do założenia czarnych ubrań, aby w ten sposób dać do zrozumienia, że klub „powoli umiera”. Fani Manchesteru United są zaniepokojeni podwyżkami cen biletów, a także wściekli z powodu długu zaciągniętego przez rodzinę Glazerów, który urósł do astronomicznej wartości 1 miliarda funtów.
W obliczu kolejnych zwolnień, Amorim rozumie poglądy kibiców.
– Dla wszystkich w naszym klubie to naprawdę trudny moment. To wszystko dzieje się w tym samym czasie. Jedyną rzeczą, którą mogę zrobić wraz z naszymi zawodnikami, to dobrze grać i wygrywać.
– Ludzie mają prawo protestować. Uważam, że to dobra rzecz. To część naszego klubu i tutaj każdy ma głos. Naszym zadaniem jest po prostu ulepszyć drużynę i dać kibicom coś w tym momencie, ponieważ na to zasługują. Są niesamowici.