Ruben Amorim po meczu z Arsenalem: Jeden Bruno Fernandes to za mało

Po podziale punktów na Old Trafford w spotkaniu Manchesteru United z Arsenalem (1:1), Ruben Amorim podsumował grę swoich podopiecznych. Nie szczędził słów pochwały pod adresem kapitana, Bruno Fernandesa.

Jeden Bruno Fernandes to za mało

– Fernandes stale prezentuje dobrą formę. Momentami przemawiają przez niego emocje i frustracja, jednak spowodowane jest to jego żądzą zwycięstwa. Bruno jest zawsze dostępny i gotowy do gry na różnych pozycjach. Kiedy drużyna potrzebuje gola lub kluczowego podania, może liczyć na Fernandesa. Zawsze daje on dobry przykład pozostałym zawodnikom.

– Potrzebujemy więcej zawodników takich jak Bruno. Nie mówię tu tylko o charakterze, lecz o jego dostępności i umiejętności gry z piłką.

Musimy skupić się na ofensywie

– Plan na mecz był bardzo dobry, jednak musimy bardziej skupić się na posiadaniu piłki i wysokim pressingu. Nie chcę, żeby moja drużyna grała w ten sposób. W kolejnych meczach musimy więcej spędzić więcej czasu na atakowanie bramki rywali, niż obronę w low blocku.

– Ten mecz może być dobrym prognostykiem na przyszłość. Piłkarze trzymali się taktyki i grali jako jedność. To dobry znak. Jednak w naszym klubie musisz cały czas iść do przodu i się rozwijać, dlatego musimy dokonać pewnych zmian.

Kapitan „Czerwonych Diabłów” w spotkaniu z „Kanonierami” zamienił rzut wolny na bramkę. Fenomenalnym uderzeniem w lewy róg bramki pokonał Davida Rayę, strzelając jedynego tego wieczoru gola dla Manchesteru United.

W sezonie 2024/2025 portugalski pomocnik rozegrał dla Manchesteru United już 41 spotkań. Strzelił w nich 12 goli i zanotował tyle samo asyst.