Proboszcz pożyczał od ludzi na remont kościoła. Zniknęło 1 mln 300 tys. zł
Proboszcz parafii w Kozienicach pożyczał od banku i od parafian. Pieniądze miały pójść na remont zabytkowej świątyni. Ale zniknęły wraz z księdzem, który został odwołany z funkcji proboszcza. Prokuratura wszczęła śledztwo.


Proboszcz parafii w Kozienicach pożyczał od banku i od parafian. Pieniądze miały pójść na remont zabytkowej świątyni. Ale zniknęły wraz z księdzem, który został odwołany z funkcji proboszcza. Prokuratura wszczęła śledztwo.