Ponad połowa Polaków chce zrezygnować ze składki zdrowotnej. Są wyniki najnowszego raportu

Publiczna służba zdrowia od lat zmaga się z problemami, a pacjenci coraz częściej szukają alternatywy. Jak wynika z najnowszego raportu enel-med „Łączy nas zdrowie”, aż 55 proc. Polaków deklaruje, że gdyby mieli wybór, zrezygnowaliby z obowiązkowej składki zdrowotnej i samodzielnie opłacali leczenie. Dwa razy więcej osób korzysta z prywatnych usług medycznych niż z publicznej opieki […] Artykuł Ponad połowa Polaków chce zrezygnować ze składki zdrowotnej. Są wyniki najnowszego raportu pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.

Mar 4, 2025 - 12:57
 0
Ponad połowa Polaków chce zrezygnować ze składki zdrowotnej. Są wyniki najnowszego raportu

Publiczna służba zdrowia od lat zmaga się z problemami, a pacjenci coraz częściej szukają alternatywy. Jak wynika z najnowszego raportu enel-med „Łączy nas zdrowie”, aż 55 proc. Polaków deklaruje, że gdyby mieli wybór, zrezygnowaliby z obowiązkowej składki zdrowotnej i samodzielnie opłacali leczenie. Dwa razy więcej osób korzysta z prywatnych usług medycznych niż z publicznej opieki zdrowotnej, a wśród młodszych pacjentów prywatne leczenie staje się standardem.

Fot. Shutterstock

Polacy coraz częściej wybierają prywatną opiekę zdrowotną

Dostęp do lekarzy specjalistów w ramach NFZ jest coraz trudniejszy, a terminy oczekiwania często liczone są w miesiącach, a nawet latach. Nic więc dziwnego, że prywatna służba zdrowia cieszy się rosnącą popularnością. Według badania enel-med:

  • 36 proc. Polaków wybiera leczenie prywatne,
  • 17 proc. korzysta wyłącznie z publicznej służby zdrowia,
  • 34 proc. łączy obie formy opieki zdrowotnej.

Z raportu wynika, że młodsze pokolenie coraz rzadziej korzysta z NFZ. W grupie wiekowej 18-30 lat aż 46 proc. osób wybiera prywatne usługi medyczne. Dla porównania, wśród osób powyżej 50. roku życia jest to 30 proc.

Najczęściej Polacy leczą się prywatnie u:

  • stomatologa (65 proc.),
  • okulisty (44 proc.),
  • dermatologa (29 proc.),
  • psychologa (19 proc.).

Główne powody rezygnacji z publicznej służby zdrowia to:

  • długie kolejki do lekarzy (66 proc.),
  • wyższa jakość usług prywatnych (55 proc.),
  • łatwiejszy dostęp do specjalistów (37 proc.),
  • nowocześniejszy sprzęt w prywatnych placówkach (28 proc.).

– Pacjenci, którzy regularnie korzystają z prywatnej opieki zdrowotnej, dostrzegają braki Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie profilaktyki i diagnostyki. Często są zmuszeni płacić podwójnie – raz w formie składki zdrowotnej, a drugi raz za prywatne wizyty – podkreśla Jacek Rozwadowski, prezes zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.

Płacimy podwójnie – czy NFZ nadal jest potrzebny?

Publiczna służba zdrowia wciąż pełni kluczową rolę w finansowaniu kosztownych procedur, takich jak operacje, hospitalizacje czy leczenie chorób przewlekłych. Jednak wielu Polaków uważa, że system wymaga zmian.

Z raportu enel-med wynika, że tylko w przypadku lekarza rodzinnego i pediatry pacjenci częściej wybierają NFZ niż prywatne wizyty:

  • 67 proc. korzysta z lekarza rodzinnego w ramach NFZ, a 21 proc. prywatnie,
  • 24 proc. leczy dzieci u pediatry w NFZ, a 15 proc. prywatnie.

W przypadku specjalistów sytuacja wygląda zupełnie inaczej:

  • 65 proc. pacjentów wybiera prywatną stomatologię, tylko 22 proc. leczy się w NFZ,
  • 40 proc. Polaków korzysta z prywatnych usług okulistycznych, a jedynie 30 proc. z publicznych,
  • 29 proc. pacjentów decyduje się na prywatne wizyty u dermatologa, a tylko 22 proc. na leczenie w NFZ,
  • 19 proc. Polaków korzysta z prywatnej opieki psychologicznej, podczas gdy tylko 8 proc. korzysta z NFZ.

Eksperci podkreślają, że całkowita rezygnacja z NFZ nie byłaby rozwiązaniem dla wszystkich, ponieważ to właśnie system publiczny zapewnia dostęp do drogich procedur medycznych.

– Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje hospitalizacje, operacje i leczenie przewlekłe. Pacjenci często nie zdają sobie sprawy z kosztów tych procedur, dopóki nie przeanalizują swoich wydatków na Internetowym Koncie Pacjenta. To pokazuje, że zarówno NFZ, jak i sektor prywatny muszą współistnieć – tłumaczy Jacek Rozwadowski.

Czy prywatne leczenie będzie jeszcze droższe? Możliwe zmiany w systemie

Jednym z rozwiązań, które mogłoby poprawić sytuację pacjentów, jest możliwość odliczenia wydatków na leczenie prywatne od podatku. Zdaniem ekspertów, wprowadzenie takiej ulgi mogłoby zachęcić do legalnego rozliczania wizyt i ograniczyć szarą strefę w prywatnej opiece zdrowotnej.

– Przywrócenie odpisu podatkowego na wydatki związane z leczeniem mogłoby poprawić sytuację pacjentów. Faktury potrzebne do rozliczenia PIT pomogłyby w walce z szarą strefą i zwiększyły wpływy z podatków – dodaje Jacek Rozwadowski.

Choć prywatna opieka zdrowotna staje się coraz bardziej popularna, wiele osób nadal nie ma wyboru i jest zmuszonych do korzystania z NFZ. Rosnące koszty usług medycznych mogą sprawić, że w przyszłości prywatne leczenie stanie się jeszcze droższe, a tym samym mniej dostępne dla przeciętnego pacjenta.

Z raportu enel-med wynika, że coraz więcej Polaków decyduje się na prywatne leczenie, a gdyby mieli możliwość, 55 proc. całkowicie zrezygnowałoby ze składki zdrowotnej. Młodsze pokolenia rzadziej korzystają z NFZ, wybierając szybszy i wygodniejszy dostęp do lekarzy prywatnych.

Mimo rosnącej popularności płatnej opieki zdrowotnej, system publiczny wciąż odgrywa istotną rolę, zwłaszcza w przypadku drogich zabiegów i leczenia szpitalnego. Eksperci podkreślają, że przyszłość polskiej ochrony zdrowia powinna opierać się na lepszej współpracy między sektorem prywatnym i publicznym. Kluczowe mogą okazać się zmiany podatkowe oraz większe wsparcie dla pacjentów, którzy już dziś płacą podwójnie za swoje leczenie.

Artykuł Ponad połowa Polaków chce zrezygnować ze składki zdrowotnej. Są wyniki najnowszego raportu pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.