„Pali się, żeby z pierwszą wizytą pojechać na Kreml”. Hołownia o Mentzenie
- Myślę, że puszczają mu [Sławomirowi Mentzenowi] nerwy, rozumiem że jest mu ciężko, że tak się pali, żeby z pierwszą wizytą pojechać na Kreml, zrobić te wszystkie rzeczy, o których marzy, żeby się też wreszcie dogadać z Putinem, najchętniej z Niemcami nad naszą polską głową, ale cóż, skamląca chihuahua była, będzie wniosek do komisji etyki - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

- Myślę, że puszczają mu [Sławomirowi Mentzenowi] nerwy, rozumiem że jest mu ciężko, że tak się pali, żeby z pierwszą wizytą pojechać na Kreml, zrobić te wszystkie rzeczy, o których marzy, żeby się też wreszcie dogadać z Putinem, najchętniej z Niemcami nad naszą polską głową, ale cóż, skamląca chihuahua była, będzie wniosek do komisji etyki - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.