Oni będą musieli uważać – punkty karne przed sezonem 2025

Dwóch kierowców zacznie sezon 2025 z aż 8-ma punktami karnymi. Zwłaszcza jeden z nich będzie musiał pilnować się dość długo, ale deklaruje, że swojego stylu jazdy nie zmieni.

System punktów karnych został wprowadzony w Formule 1 dekadę temu jako bat na agresywnie jeżdżących kierowców. Po kolizjach w trakcie wyścigu lub przewinieniach w innych sesjach sędziowie mogą nałożyć na zawodników punkty karne. Zebranie 12 takich punktów oznacza automatyczną pauzę danego kierowcy w jednym wyścigu. Punkty kasują się po 12 miesiącach od ich otrzymania.

W ubiegłym roku pierwszym kierowcą w historii, który “zarobił bana” po osiągnięciu liczby 12 punktów był Kevin Magnussen, który musiał być zastąpiony przez Olivera Bearmana w GP Azerbejdżanu.

Po sezonie 2024 aż 12 kierowców z obecnej stawki ma jakieś punkty karne na koncie. Najwięcej – aż 8 – mają Fernando Alonso oraz Max Verstappen. O ile Hiszpanowi już po dwóch wyścigach tego sezonu odejdą 3 oczka, o tyle Holender będzie musiał przejechać aż 11 rund (w tym dwie ze sprintami), będąc zaledwie 4 punkty od bana.

“Nie zmienię mojego stylu jazdy przez to. Wiem, kiedy zdarza mi się przesadzić. Tak jak w Abu Dhabi gdy zaatakowałem Piastriego na starcie. Nie miałem problemu z tym żeby go przeprosić po wyścigu” – mówi Max Verstappen, komentując swoją liczbę punktów.

“Mam ich 8, podobnie jak Alonso. Ale nie zamierzam nic zmieniać ze względu na to” – dodaje Holender.

Znacznie spokojniejsi się inni posiadacze punktów karnych – mają ich bowiem mniej niż 5. Zobaczcie aktualną tabelę:

Jak myślicie, Maxowi Verstappenowi uda się przejechać sezon bez bana?

fot. Red Bull Content Pool

Artykuł Oni będą musieli uważać – punkty karne przed sezonem 2025 pochodzi z serwisu powrotroberta.pl - Info o F1, Kubicy i Polakach.