Ola żyje w podziemnej Warszawie. "Fentanyl? Ludzie czekają w kolejce"
Odwrócone miasto jest oldskulowe. Nie ma w nim nowych osiedli ani eleganckich deptaków. Im mniej miejsc, w których spotykają się normalni ludzie, tym lepiej. Odwrócone miasto to labirynt uliczek, podwórek i klatek schodowych. Jest w nim też heroina.
Odwrócone miasto jest oldskulowe. Nie ma w nim nowych osiedli ani eleganckich deptaków. Im mniej miejsc, w których spotykają się normalni ludzie, tym lepiej. Odwrócone miasto to labirynt uliczek, podwórek i klatek schodowych. Jest w nim też heroina.