Newcastle pokonuje Młoty. Teraz czekają na niedzielny finał

Mecz West Ham - Newcastle kończył zmagania 28. kolejki Premier League. Nie należał on do tych, które zapisze się w kronikach ligii, zwłaszcza że pierwsza połowa nie obfitowała w wielkie emocje. Dopiero druga część spotkania obudziła kibiców i przyniosła jedynego gola, który ustanowił wynik spotkana. 1:0 dla Srok to dobry wynik przed niedzielnym starciem z [...] Artykuł Newcastle pokonuje Młoty. Teraz czekają na niedzielny finał pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.

Mar 10, 2025 - 23:50
 0
Newcastle pokonuje Młoty. Teraz czekają na niedzielny finał

Mecz West Ham – Newcastle kończył zmagania 28. kolejki Premier League. Nie należał on do tych, które zapisze się w kronikach ligii, zwłaszcza że pierwsza połowa nie obfitowała w wielkie emocje. Dopiero druga część spotkania obudziła kibiców i przyniosła jedynego gola, który ustanowił wynik spotkana. 1:0 dla Srok to dobry wynik przed niedzielnym starciem z Liverpoolem.

Wielki test przed finałem EFL

Dzisiejszy mecz przeciwko Młotom był ostanim przed niedzielnym finałem w Carabao Cup przeciwko Liverpoolowi. Eddie Howe nie rotował składu, dlatego zobaczyliśmy najsilniejszą możliwą w jedenastkę. Oczywiście zabrakło kilku ważnych zawodników, m. in. Anthony’ego Gordona, który pauzuje za otrzymaną w spotkaniu FA Cup z Brighton czerwoną kartkę. Jest to o tyle zła informacja dla kibiców Newcastle, ponieważ Anglik nie będzie mógł zagrać w niedzielnym meczu przeciwko Liverpoolowi. Kolejne złe wieści nadeszły w ubiegłym tygodniu. Klub potwierdził, że Lewis Hall doznał kontuzji stopy, która wyklucza z gry do końca sezonu.

Gol Bruno Guimarãesa zapewnił Srokom trzy punkty, dzięki którym nadal liczą się w walce o europejskie puchary. Sama wygrana z West Hamem nie była jednak okazała. Zawodnicy Howe’a długo męczyli się, aby przejść przez defensywę West Hamu i pokonać Areolę. Mimo wszystko fani Srok po ostatnim gwizdu prędko o tym spotkaniu zapomną. Ich uwaga jest w pełni skupiona na niedzieli. Newcastle stoi bowiem przed szansą zdobycia pierwszego trofeum od 1955 roku.

https://twitter.com/premierleague/status/1899215617267560475

Defensywa na plus, ofensywa na minus

Obrona West Hamu jest elementów gry, który znacznie poprawił się od czasu przybycia Grahama Pottera. Drużyny Premier League nie są w stanie już tak łatwo przedrzeć się przez linię defensywną Młotów, o czym dzisiaj mogli przekonać się piłkarze Newcastle. O ile jednak można chwalić piłkarzy z Londynu za grę w obronie, tak w ofensywa nadal nie wygląda najlepiej. Po raz kolejny można było zauważyć, że West Hamowi brakuje napastnika z prawdziwego zdarzenia, który byłyby w stanie zapewniać gole. Już zaczęły pojawiać się plotki, że do londyńskiego klubu mógłby latem trafić Tammy Abraham. Kibice mogą tylko liczyć, że ich zespół w końcu trafi pewna dziewiątka, a nie skończy się kolejnym rozczarowaniem. Na chwilę obecną mogą oni liczyć głównie na Bowena oraz Soucka, jednak dzisiaj obaj zawodnicy nie pokazali się najlepiej.

Warto przywołać jeden miły obrazek dzisiejszego wieczoru. Mecz West Hamu z trybun obejrzał Michail Antonio. Był to pierwszy raz od grudniowego wypadku, kiedy reprezentant Jamajki zawitał na Stadionie Olimpijskim. Kibice gorąco przywitali swojego napastnika i przygotowali z tej okazji specjalny baner.

https://twitter.com/BBCSport/status/1899192682725155232

Artykuł Newcastle pokonuje Młoty. Teraz czekają na niedzielny finał pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.