Mateusz Nosarzewski, franczyzobiorca Żabki: każdego dnia mam możliwość udoskonalania siebie
Jeszcze kilkanaście lat temu, osoby wychodzące na rynek pracy, kojarzyły zakładanie własnej firmy z dużym wkładem finansowym, jeszcze większym ryzykiem niepowodzenia oraz brakiem życia prywatnego. Aktualnie sytuacja wygląda znacznie inaczej. Młodzi ludzie chętniej otwierają jednoosobowe działalności gospodarcze, czerpiąc z tego sporą satysfakcję i widząc w tym świetlaną przyszłość. Coraz częściej wybierają też model franczyzowy, łącząc zamiłowanie do biznesu ze wsparciem operatora, oferującym całą gamę gotowych rozwiązań. Wśród tych, którzy obrali ten zawodowy kierunek jest Mateusz Nosarzewski - franczyzobiorca Żabki, ambasador marki i członek Rady Franczyzobiorców.

Żabka to największa franczyzowa sieć sklepów spożywczych w Polsce. Obecnie na terenie naszego kraju znajduje się ich ponad 11 tysięcy. Z danych przekazanych nam przez popularną markę wynika, że blisko połowa z nich - bo aż 49 procent, jest prowadzona przez osoby, które nie ukończyły 35. roku życia.
Wśród wspomnianych franczyzobiorców znajduje się Mateusz Nosarzewski. 30-letni przedsiębiorca nie ukrywa, że miał dużego doświadczenia, zanim zdecydował się na otwarcie własnego sklepu.
***
Co sprawiło, że postanowiłeś otworzyć sklep pod szyldem Żabki?
Na początku nie myślałem o własnym biznesie, ale pewnego dnia, podczas zakupów w jednym z warszawskich sklepów, spotkałem franczyzobiorcę Żabki, który opowiedział mi, jak wygląda proces otwierania sklepu. Zaintrygowało mnie to, zwłaszcza że usłyszałem, że nie wiąże się to z dużą inwestycją na początku, a wsparcie na każdym etapie jest ogromne. Później rozmawiałem z innymi franczyzobiorcami i zobaczyłem, jak im się powodzi, co jeszcze bardziej mnie przekonało. Zainteresowałem się tym tematem i po kilku miesiącach podjąłem decyzję o rozpoczęciu swojej biznesowej przygody. Teraz z perspektywy czasu wiem, że był to bardzo dobry wybór.
Czy miałeś doświadczenie w handlu detalicznym przed rozpoczęciem współpracy z Żabką?
Moje doświadczenie w handlu było minimalne. Pracowałem wcześniej w sprzedaży telefonicznej, zajmując się przedłużaniem umów. To były jednak doświadczenia mało związane z handlem detalicznym. Prowadzenie Żabki było moją pierwszą okazją do działania w tym sektorze. Mimo początkowego braku doświadczenia, szybko nauczyłem się niezbędnych umiejętności. Z perspektywy kilku lat muszę powiedzieć, że wsparcie, które otrzymałem na każdym etapie rozwoju mojej działalności, było nieocenione. Żabka dostarczała mi kompleksową pomoc: od wyboru lokalizacji, przez szkolenia, po codzienne wsparcie. Cały proces okazał się o wiele łatwiejszy, niż gdybym próbował otworzyć sklep samodzielnie.
Rozważałeś inne formy działalności gospodarczej, czy franczyza była dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem?
Nie rozważałem żadnej innej formy działalności. Żabka dała mi szansę na rozpoczęcie biznesu za niewielki wkład własny. Dzięki temu znalazłem idealną okazję, która odpowiadała moim ówczesnym możliwościom finansowym.
Jakie cele stawiasz sobie jako franczyzobiorca?
Chciałbym, aby każdy klient, który przychodzi do mojego sklepu, czuł, że to miejsce, do którego chce wrócić. Dla mnie to nie tylko kwestia sprzedaży, ale budowania relacji z ludźmi. Zależy mi na tym, by klienci byli zadowoleni zarówno przed, jak i po wizycie w sklepie - dbam o jakość obsługi, dostępność produktów oraz czystość i porządek. Oprócz tego, osobiście chcę się rozwijać. Angażuję się w różne projekty związane z marką Żabka, takie jak rola ambasadora franczyzy czy członkostwo w Radzie Franczyzobiorców. Moją ambicją jest progres nie tylko prowadzonego przeze mnie sklepu, ale również aktywne uczestniczenie w większych projektach, które wpływają na rozwój całej sieci.
Jakie największe wyzwania wiążą się z prowadzeniem sklepu?
Kluczowe jest konsekwentne trzymanie się standardów każdego dnia. Nie możemy sobie pozwolić na przestój - konkurencja jest ogromna i nigdy nie śpi. Klient ma dziś bardzo duże możliwości wyboru, dlatego rywalizacja o jego uwagę jest nieustanna. To, czego klienci oczekują od nas, to nie tylko jakość usług, ale także to, by sklep był zawsze dobrze zaopatrzony i zadbany. Wszystko to wpływa na to, czy dana osoba wróci do naszego sklepu. Dzięki dobrej obsłudze możemy nie tylko utrzymać obecnych klientów, ale też przyciągnąć nowych.
Jak zapatrujesz się na to, że Żabka mocno rozwija swoją ofertę gastronomiczną. Kiedyś serwowała wyłącznie hot-dogi, dziś są to także kebaby, pizza i hamburgery. Czy jest to dla Ciebie spore wyzwanie?
Osobiście uważam to za ogromną szansę. Rozwój oferty gastronomicznej to doskonała okazja, aby wyróżnić się na rynku. Nowe produkty pozwalają nam przyciągnąć różnorodnych klientów. Widzę to na przykładzie prowadzonego przeze mnie sklepu - wprowadzenie nowych produktów gastronomicznych znacząco poprawiło wyniki sprzedaży.
Dlaczego wybrałeś franczyzę, a nie np. pracę na etacie?
Po moich doświadczeniach w pracy na etacie czułem, że nie jestem w stanie się dalej rozwijać. Nie widziałem tam też przestrzeni na osobistą wolność czy wzmocnienie moich przedsiębiorczych kompetencji. Żabka dała mi możliwość wyjścia ze strefy komfortu i rozwoju, który teraz jest możliwy na wielu płaszczyznach. Jest to działalność, która daje mi satysfakcję. Prowadząc swój biznes w sieci Żabka, wiem, że nie stoję w miejscu i każdego dnia mam możliwość doskonalenia siebie i swojego biznesu.
Jak myślisz, co sprawia, że młodzi ludzie coraz częściej decydują się na zakładanie biznesów franczyzowych?
Myślę, że to kwestia dostępności informacji i wsparcia, które dziś młodsze pokolenia mają. Dawniej otwarcie własnego biznesu wiązało się z wieloma trudnościami, których dziś już nie ma. Jest natomiast duże wsparcie ze strony sieci – Żabka np. daje kompleksowe szkolenia, nowoczesne narzędzia do zarządzania sklepem, a także sprawdzone modele biznesowe, a przede wszystkim gotowy i zatowarowany punkt. To wszystko ułatwia młodym ludziom podjęcie decyzji o rozpoczęciu działalności.
Jak oceniasz wspomniane przez Ciebie szkolenia?
Szkolenia, które odbyłem przed otwarciem sklepu, były niezwykle pomocne. To była solidna dawka wiedzy operacyjnej, jak i finansowej. Z perspektywy pięciu lat wiem, że były one fundamentem mojego sukcesu. Dzięki nim byłem dobrze przygotowany na różne ewentualności. Dodatkowo Żabka stale rozwija ofertę szkoleń - zarówno tych początkowych, jak i cyklicznych, które pomagają nam w codziennej pracy. Uważam, że te szkolenia są kluczowe. Poza tym dają mi poczucie, że firma Żabka dba o mój rozwój na każdym etapie współpracy. To dla mnie ogromny atut.