Mads Pedersen zawdzięcza swoją dobrą formę… napojowi energetycznemu
Mads Pedersen pokazał się z dobrej strony podczas niedawno zakończonego Paryż-Nicea. Duńczyk wygrał etap i klasyfikację punktową, a w dodatku ukończył ostatni górski etap w pierwszej dziesiątce. Co ciekawe, na łamach podcastu Lang Distance podzielił się informacją, że ojcem sukcesu jest… napój energetyczny Monster Energy. Były mistrz świata zaczął sezon „z wysokiego c” – oprócz […] The post Mads Pedersen zawdzięcza swoją dobrą formę… napojowi energetycznemu first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Mads Pedersen pokazał się z dobrej strony podczas niedawno zakończonego Paryż-Nicea. Duńczyk wygrał etap i klasyfikację punktową, a w dodatku ukończył ostatni górski etap w pierwszej dziesiątce. Co ciekawe, na łamach podcastu Lang Distance podzielił się informacją, że ojcem sukcesu jest… napój energetyczny Monster Energy.
Były mistrz świata zaczął sezon „z wysokiego c” – oprócz dobrych wyników w „Wyścigu ku Słońcu” zdołał również wygrać Tour de la Provence. Jak opowiada sam zainteresowany, powodem jego dobrej dyspozycji była porządna dieta:
Zacząłem korzystać z Nomio. To taki rodzaj brokuła w formie racji żywnościowej, który obniża poziom laktozy w organizmie. Nomio połączone z węglowodanami, a wszystko to poprawione Monnerem (duńska potoczna nazwa na energetyk Monster Energy – przyp. red.)
– opowiada Mads Pedersen.
Kolarstwo w ostatnich latach bardzo się rozwinęło w kwestii profesjonalizmu zawodników, którzy dbają o każdy detal swojego przygotowania, jednak jak widać nadal istnieje miejsce dla nieco bardziej potocznych form odżywiania:
Każdego dnia podczas Paryż-Nicea piłem Monstera. W sumie to nawet podczas wyścigu. Miałem po prostu „Monnera” w bidonie na około trzy godziny przed finiszem, dosłownie żeby go jak najszybciej wypić. Jeśli mieliśmy sprinterski etap, piłem wersję bez cukru, co by łatwiej obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne na resztę dnia. Ostatnie parę etapów już się nie limitowałem, sam cukier. Serio, to daje tyle siły!
– mówi zawodnik Lidl-Trek.
Trzeba przyznać, że Pedersen skorzystał z niekonwencjonalnej jak na dzisiejsze standardy metody nawadniania. Niemniej jednak, przyniosło to zamierzony skutek, więc być może w szaleństwie jest metoda?
Przed 29-letnim Duńczykiem kampania klasyków, w której wystąpi w Mediolan-San Remo, E3 Saxo Classic, Gandawa Wevelgem, Dwaars door Vlaanderen, Ronde van Vlaanderen i Paryż-Roubaix. Następne cele Pedersena to występy w Giro d’Italia i Vuelta a Espana, gdzie najpewniej będzie liderem swojej drużyny w walce o klasyfikację punktową i zwycięstwa na etapach.The post Mads Pedersen zawdzięcza swoją dobrą formę… napojowi energetycznemu first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.