Jagiellonia Białystok dała plamę. Wypuściła dwie bramki przewagi. Zamiast wygranej tylko remis z Cracovią
2:0 to niebezpieczny wynik - powiedział kiedyś Czesław Michniewicz i dzisiaj Jagiellonia Białystok przekonała się o tym na własnej skórze. Wydawało się pewne prowadzenie wypuściła przy Kałuży, ostatecznie remisując z Cracovią 2:2. Z tego powodu przepuściła okazję na fotel lidera PKO Ekstraklasy. Widowisko śledziło 11 482 kibiców tym kilkuset z Podlasia.
2:0 to niebezpieczny wynik - powiedział kiedyś Czesław Michniewicz i dzisiaj Jagiellonia Białystok przekonała się o tym na własnej skórze. Wydawało się pewne prowadzenie wypuściła przy Kałuży, ostatecznie remisując z Cracovią 2:2. Z tego powodu przepuściła okazję na fotel lidera PKO Ekstraklasy. Widowisko śledziło 11 482 kibiców tym kilkuset z Podlasia.