Jack Grealish dedykuje bramkę zmarłemu bratu. „To dla ciebie, Keelan”

Jack Grealish wybrał najbardziej emocjonalny moment, by zdobyć swoją pierwszą bramkę w Premier League od 16 miesięcy. 25 lat temu, dokładnie tego samego dnia, jego młodszy brat Keelan zmarł na skutek zespołu nagłej śmierci niemowląt, mając zaledwie dziewięć miesięcy.

Anglik strzelił gola po zaledwie 109 sekundach w meczu z Leicester City. Bramkę tę zadedykował swojemu bratu. „Zawsze ze mną, zwłaszcza dzisiaj… to dla ciebie, Keelan” – napisał Jack Grealish na Instagramie po wywiadzie udzielonym The Telegraph, w którym nie krył swoich emocji.

„Mój młodszy brat odszedł 25 lat temu dzisiaj. To trudny dzień dla rodziny, ale cieszę się, że strzeliłem. Moja mama i tata byli tutaj. Ten dzień zawsze jest ciężki, więc strzelenie gola i wygrana było czymś wspaniałym” – powiedział skrzydłowy Manchesteru City.

Pep Guardiola wyraził swoje współczucie, podkreślając, że Grealish to niesamowity człowiek. „Jack jest niezwykle hojny. Nie wiedziałem o tym, ale nie mogę sobie wyobrazić, jak trudne to musi być dla niego, jego mamy, taty i reszty rodziny” – dodał kataloński trener.

Manchester City w meczu z Leicester kontrolował przebieg gry i zdobyło dwa gole. Grealish otworzył wynik, a Omar Marmoush, po błędzie Madsa Hermansena, dobił rywali na 2:0. Guardiola, który był zawieszony i oglądał mecz z trybun, mógł odetchnąć z ulgą, ponieważ jego zespół wygrał bez większych trudności, zapewniając cenne trzy punkty w walce o Ligę Mistrzów.

Artykuł Jack Grealish dedykuje bramkę zmarłemu bratu. „To dla ciebie, Keelan” pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.