Hamilton wygrał sprint przed GP Chin 2025

Lewis Hamilton wygrał sprint do GP Chin 2025 prowadząc w nim od startu do mety. Sprint nie przyniósł wielu pojedynków w czołówce, bo kierowcy byli skupieni na swojej jeździe i zarządzaniu oponami. Więcej walki było w drugiej połowie stawki.

Wymiana całej nawierzchni na torze Shanghai International Circuit sprawiła, że tempo kierowców uległo znacznie poprawie. W kwalifikacjach do sprintu Hamilton ustanowił nowy, ogólny rekord tego obiektu. Naprawdę trzeba pochwalić organizatorów, bo rzadko zdarza się, że nowy asfalt przynosi taką poprawę i nie ma żadnych problemów z przyczepnością czy nierównościami.

Sprint przebiegał bardzo czysto, nawet bez chwilowej żółtej flagi. Wyzwaniem było zarządzanie opon, Pirelli przed sobotą podniosło ciśnienia we wszystkich oponach o 1 PSI co sprawiło, że jeszcze trudniej było nimi zarządzać. Zrobiono to w trakcie obowiązywania parku zamkniętego, więc nie można było zmodyfikować bolidów. Układ sił nie był taki jakiego można się było spodziewać. To będzie bardzo ważny czynnik, który moim zdaniem sprawi, że niemal wszyscy zmienią ustawienia swoich bolidów przed głównymi kwalifikacjami.

Wyniki kwalifikacji do sprintu przed GP Chin 2025

Krótkie omówienie kwalifikacji do sprintu

Kwalifikacje do sprintu dostarczyły kilku niespodzianek a o końcowych wynikach zadecydowała strategia wyjazdów w SQ3. McLaren wydawał się najszybszym zespołem ale jego kierowcy jako jedyni w stawce postawili na jeden długi przejazd z dwoma pomiarowymi okrążeniami. Zrobili dobre czasy przy pierwszej próbie, ale gdy ich bolid był lżejszy pod sam koniec segmentu próby były nieudane. Piastri po prostu pojechał wolniej, a Norris poprawił swój czas i walczył o Pole Position, ale popełnił błąd na końcowym nawrocie. McLaren sam sobie odebrał szansę na zwycięstwo, bo nie dało się utrzymać przednich opon w optymalnej temperaturze zostając na torze. W SQ1 i SQ2 było widać, że niezbędny był zjazd do alei serwisowej, aby je bardziej schłodzić. W finałowym segmencie nie było na to czasu. Wszyscy rywale postawili tylko na jedno pomiarowe kółko, Mercedesy wyjechały na początku sesji, a pozostali kierowcy na końcu.

Najlepszy w czasówce był Hamilton, który złożył bardzo dobre kółko, ale tylko nieznacznie pokonał Verstappena. Oba te wyniki są bardzo zaskakujące, to pozytywne niespodzianki. Hamilton bardzo dobrze czuł się w samochodzie przez całą czasówkę i pojechał naprawdę szybkie i czyste kółko. Mógł być nieco szybszy, ale bezpiecznie przejechał ostatni zakręt. Verstappen musiał bardziej walczyć z samochodem i przegrał zaledwie o 0,018 sekundy. W jego wypadku decydujący był trzeci sektor, tam pojechał najlepiej z całej stawki. Jak Red Bull poprawi bolid i sprawi, że będzie się lepiej prowadził, to Verstappen powinien wrócić do wygrywania.

Po kwalifikacjach warto wspomnieć o tym, że młodzi kierowcy, którzy tutaj debiutują spisali się naprawdę dobrze. Jedyne wyjątki to Hadjar, który popsuł swoje pomiarowe kółko w SQ2 oraz Lawson, który całkowicie zawiódł zajmując ostatnie miejsce. Red Bull powinien zrobić wszystko, aby mu pomóc i dostosować bardziej bolid, bo inaczej jego kariera zakończy się równie szybko jak się zaczęła.

Wyniki sprintu przed GP Chin 2025

Podsumowanie i omówienie sprintu przed GP Chin 2025

Lewis Hamilton obronił się w pierwszym zakręcie, a potem prowadził od startu do mety. Przez większość dystansu tuż za nim jechał Max Verstappen, ale nie był w stanie podjąć próby ataku. W końcowej fazie zawodów Hamilton utrzymał tempo i powiększył swoją przewagę. To był bardzo dobry występ Brytyjczyka, jego pierwszy wygrany sprint, a także pierwsza wygrana jakiegokolwiek kierowcy Ferrari w tym formacie. Verstappen jechał po drugie miejsce, ale w końcówce został wyprzedzony przez Oscara Piastriego. Verstappen był w stanie utrzymać dobre tempo przez 2/3 dystansu, a potem pojawiły się problemy z oponami. Piastri pod tym względem zaprezentował się nieco lepiej (musiał na starcie stoczyć pojedynek z Russellem), ale ogółem nie miał zupełnie tempa aby powalczyć o wygraną, bo sporo stracił na mecie do Hamiltona.

Russell na początku wyprzedził Leclerca i dojechali w tej kolejności do mety. Pod koniec mieli lepsze tempo niż poprzedzający kierowcy zbliżyli się do Verstappena. Tsunoda zyskał dwie pozycje na starcie i dojechał na szóste pozycji co jest dla niego sukcesem. Antonelli miał bardzo spokojny sprint, bo jechał cały czas siódmy. Norris na starcie próbował się przebijać, ale wyjechał na krawężnik i stracił trzy pozycje. Dopiero pod koniec odzyskał jedną wyprzedzając Strolla. Norris jadąc w tłoku za innymi rywalami nie miał tempa, McLaren nie radził sobie dobrze z oponami.

Na dalszych pozycjach było sporo walki, ale ci kierowcy nie mieli szans na punkty, więc nic z tego nie wynikało. Punkty zarobił tylko Doohan, ale karne za jedną z kolizji.

Podsumowanie

Nie był to bardzo emocjonujący sprint, w czołówce brakowało walki, zawodnicy byli skupieni na utrzymaniu odpowiedniego tempa. Pozytywną informacją jest pierwsze zwycięstwo Hamiltona, bo to sugeruje lepszą formę Ferrari. Im więcej zespołów walczących w czołówce o wygrane tym lepiej. Wyniki w Australii były bardzo słabe.

Zestawienie wewnętrznych pojedynków w kwalifikacjach do sprintów i samych sprintach można sprawdzić pod tym linkiem. W nim jest również tabela punktów zdobytych w tym roku jedynie w sprintach.

Na Cyrk F1 znajduje się więcej artykułów na temat Formuły 1.