Grand Prix du Morbihan 2025: Benoit Cosnefroy broni tytułu zwycięzcy

Benoit Cosnefroy (Decathlon AG2R La Mondiale) ponownie wygrał w wchodzącym w cykl Pucharu Francji klasyku Grand Prix du Morbihan. Francuz nie miał sobie równych na finiszu, a podium dopełnili zawodnicy Arkea-B&B Hotels, kolejno drugi Kevin Vauqelin i trzeci Clement Venturini.

Trasa tego klasyku jest stworzona dla dynamicznych kolarzy, niebojących się krótkich podjazdów. Pierwszą część wyścigu zajmuje względnie płaski dojazd na rundy w Plumelec, a na tychże rundach na zawodników czekało Cote de Cadoudal (1,4 km; 5,6%), na którym również ulokowano metę wyścigu. Wpierw należało pokonać pięć dłuższych okrążeń, a liczba finałowych rund stanęła na siedmiu, co łącznie daje 12 przejazdów. Zawodnicy mieli do pokonania 190 kilometrów, a mnogość powtarzanego podjazdu sugerowała bardzo otwarty wyścig.

Zawodnicy wystartowali około godziny 11:30. W ucieczce dnia znaleźli się reprezentanci miejscowych – Paul Thierry (Arkea-B&B Hotels), Similien Hamon (CIC-U-Nantes) i Killian Théot (Van Rysel Roubaix). Na trasie wyścigu ulokowano również premie górskie, gdzie dwie pierwsze z nich padły łupem Killiana Théota. Po około 50 kilometrach ścigania, uciekinierzy mieli około pięciu minut przewagi nad spokojnie jadącym peletonem.

Pierwsza część rywalizacji nie obfitowała w zbyt wiele wydarzeń, a gdy kolarze po raz pierwszy przekroczyli linię mety, harcownicy mieli 3 minuty i 25 sekund przewagi nad peletonem. Póki co, do tej pory największym wydarzeniem były opady deszczu. W peletonie pracować starali się zawodnicy Decathlon AG2R La Mondiale oraz Intermarché – Wanty.

Na około 55 kilometrów przed metą zmieniło się względnie niewiele – za pracę wzięła się Equipo Kern Pharma, a przewaga ucieczki wynosiła w tamtym momencie około trzech minut. Ich zaliczka zaczęła sukcesywnie maleć, a z peletonu zaczęło również odpadać coraz więcej zawodników – nie byli to jednak główni faworyci dzisiejszych zmagań. Peleton rzetelnie współpracował, czego efektem było złapanie ucieczki na około 24 kilometry przed metą.

Mocne tempo na rundach nadawali zawodnicy XDS Astana. Na 16 kilometrów przed metą z peletonu odpadł Fernando Gaviria (Movistar), po czym błyskawicznie wycofał się z wyścigu. Zawodnicy tej drużyny skutecznie kontrolowali ataki na podjeździe, więc wszystko zapowiadało, że dzisiejsze zmagania zakończą się finiszem ze zredukowanego peletonu.

Grupę na podjeździe wprowadził Jonas Abrahamsen (Uno-X Mobility). Na ostatniej prostej doszło do kraksy, jednak nie pokrzyżowało to planów głównych bohaterów tego finiszu. Mało kto był w stanie odpowiedzieć na mocne przyspieszenie Benoit Cosnefroya (Decathlon AG2R La Mondiale), który przeciął linię mety jako pierwszy. Francuz skutecznie obronił swój tytuł sprzed roku, a ogólnie jest to jego trzeci triumf w tym klasyku. Drugie miejsce zajął Kevin Vauqelin (Arkea-B&B Hotels), a podium dopełnił Clement Venturini (Arkea-B&B Hotels).

Wyniki dostarcza FirstCycling.comThe post Grand Prix du Morbihan 2025: Benoit Cosnefroy broni tytułu zwycięzcy first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.