
Pierwsze exposé po objęciu urzędu nowego szefa niemieckiego rządu to jasny sygnał wobec Kremla i czytelny ukłon w stronę Warszawy. Friedrich Merz zapowiedział, że jeśli w tym tygodniu Rosja nie pokaże realnej woli zakończenia wojny, Berlin doprowadzi do kolejnego pakietu sankcji – uderzającego w energetykę, finanse i „flotę cieni”.