Europarlament uchyla immunitet Grzegorza Brauna, a ten zdejmuje i pali flagę UE. „To emblemat okupanta”

Parlament Europejski podczas wtorkowego głosowania w Strasburgu uchylił immunitet Grzegorza Brauna za poważną „myślozbrodnię” gaszenia świec chanukowych sekty Chabad Lubawicz w polskim Sejmie. Mniej więcej w tym samym czasie kandydat na prezydenta, na zakończenie kontroli poselskiej w Ministerstwie Przemysłu zdjął znajdującą się w holu tego urzędu flagę UE, by po chwili spalić ją publicznie. „Tu […] Artykuł Europarlament uchyla immunitet Grzegorza Brauna, a ten zdejmuje i pali flagę UE. „To emblemat okupanta” pochodzi z serwisu PCH24.pl.

Maj 6, 2025 - 13:20
 0
Europarlament uchyla immunitet Grzegorza Brauna, a ten zdejmuje i pali flagę UE. „To emblemat okupanta”

Parlament Europejski podczas wtorkowego głosowania w Strasburgu uchylił immunitet Grzegorza Brauna za poważną „myślozbrodnię” gaszenia świec chanukowych sekty Chabad Lubawicz w polskim Sejmie. Mniej więcej w tym samym czasie kandydat na prezydenta, na zakończenie kontroli poselskiej w Ministerstwie Przemysłu zdjął znajdującą się w holu tego urzędu flagę UE, by po chwili spalić ją publicznie. „Tu jest Polska” – podkreślił.

 

Jak pisaliśmy, przed decydującym, wtorkowym głosowaniem nad uchyleniem immunitetu europosłowie otrzymali list, w którym Grzegorz Braun wyjaśniał powody swoich wystąpień, określanych przez media mianem skandali. Znalazło się w tej wyliczance także słynne zgaszenie świec chanukowych, z bliżej nieznanych przyczyn palonych rokrocznie w Sejmie RP, począwszy od prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

„Poseł ma prawo chronić symboliczną przestrzeń Sejmu polskiego przed rytuałami upamiętniającymi zabójstwo wyznawców innej wiary w kontekście historii żydowskiej oraz przed eksponowaniem portretu rabina znanego z wyraźnie rasistowskich poglądów” – wyjaśniał w tej części swego listu. „Interwencja parlamentarna jest uprawnionym środkiem sprzeciwu wobec celebrowania rasizmu plemiennego. Całkowicie niedopuszczalna jest próba ukarania polskiego parlamentarzysty za obronę Sejmu przed narzucaniem haniebnych symboli i rytuałów grupy reprezentującej nieznaczną część polskiego społeczeństwa” – podkreślał europoseł.

W związku ze wspomnianą akcją posła Brauna z grudnia 2023 roku stołeczna Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo a parlament RP uchylił immunitet, gdyż lider Konfederacji Korony Polskiej zasiadał wówczas w ławach sejmowych. W związku z tym, że uzyskał następnie mandat europosła, prokuratura wystąpiła z wnioskiem o uchylenie przywileju chroniącego polityka przed odpowiedzialnością sądową także do Parlamentu Europejskiego.

„Ministerstwo likwidacji polskiego przemysłu”

Mniej więcej w czasie gdy europosłowie decydowali o zdjęciu z Grzegorza Brauna ochrony prawnej, ten interweniował – wraz z posłem Romanem Fritzem – w Ministerstwie Przemysłu w związku z procederem likwidacji polskiego górnictwa. Opuszczając katowicką siedzibę resortu, kandydat w wyścigu prezydenckim zdjął znajdującą się w holu flagę Unii Europejskiej. Następnie osobiście spalił ją na wstępie konferencji prasowej, podczas której wyjaśnił motywy swojego działania.

– Nie po to ginęli górnicy kopalni „Wujek” i inni polegli z rąk władzy sowieckiej, żeby dzisiaj utwierdzany był na ziemiach polskich reżim eurosowiecki. Płonie tutaj kawałek materii z emblematem nieistniejącego państwa, które rości sobie pretensje do zarządzania i pomiatania życiem, zdrowiem i majętnością Polaków – mówił Grzegorz Braun.

Ministerstwo mające siedzibę tutaj, na Śląsku, w Katowicach, Ministerstwo (likwidacji polskiego) Przemysłu, ze szczególnym uwzględnieniem likwidacji przemysłu wydobywczego, wykonuje dyrektywy tej wrogiej organizacji – podkreślał europarlamentarzysta.

– To jest emblemat okupanta, to jest emblemat najeźdźcy, zaborcy. Takimi barwami znaczą swoje działanie kolaboranci, volksdeutsche, Judenraty, a nie władze niepodległej Rzeczypospolitej, stojące na straży suwerenności, wolności narodu polskiego. Precz z komuną, precz z eurokomuną! – podkreślał, nawiązując do płonącego symbolu UE.

Jak akcentował kandydat na prezydenta, eurokomuna wyciąga obecnie ręce „po nasze dzieci, po ich zdrowie, życie, po nasze pieniądze, po nasze majętności, po skarby, które kryje polska ziemia”. Deklarował obronę węgla. Nazwał zasypywanie kopalń zbrodnią na narodzie polskim. – Szanowni państwo, występujemy z patriotycznym programem powrotu do węgla, likwidacji zdradzieckich, przeciwskutecznych, napastniczych organizacji; i ministerstw na terenie Polski, ze szczególnym uwzględnieniem ministerstwa likwidacji przemysłu, ministerstwa środowiska i klimatu. To są ministerstwa, które zajmują się tworzeniem problemów, jakich nie byłoby w normalnym świecie – zauważył.

To są ministerstwa, które zajmują się kreowaniem rzeczywistości, czy raczej nierzeczywistości, podporządkowanej urojeniom klimatycznym i urojeniom geopolitycznym. Konsekwencja tego to narzucenie Polsce polityki: na złość cioci odmrozimy sobie uszy, zbankrutujemy, zadłużymy się, ale nie będziemy korzystali z tych skarbów, które są na wyciągnięcie ręki. Otóż my się tej polityce sprzeciwiamy, my się na to nie godzimy, my do tego nie dopuścimy – obiecywał Grzegorz Braun.

Europarlamentarzysta zadeklarował dążenie do postawienia przed sądami osób, które zdecydowały o zasypaniu kopalń Krupiński, Makoszowy, do zaniechania budowy elektrowni Ostrołęka.

– Śmierć wrogom Ojczyzny, precz z Zielonym Ładem, precz z tymi, którzy dążą do pozbawienia Polaków bezpieczeństwa energetycznego – mówił Grzegorz Braun.

Słono zapłacimy za dekarbonizację

Skandal likwidacji polskiego górnictwa dosadnie skomentował również poseł Roman Fritz. Nie szczędził gorzkich słów autorom tego haniebnego aktu, nie wyłączając związkowców.

Oto na naszych oczach, za naszego życia ktoś symbolizowany przez tą spaloną flagę zdecydował o tym ponad naszymi głowami, że nie mamy mieć dostępu do tego czarnego złota – skarbu, dzięki któremu żyliśmy w miarę dostatnio przez setki lat. Ze względów [głównie] ideologicznych – bo trzeba zaorać to, co w Polsce stanowi o jej pomyślności. Kto przyłożył do tego rękę? Oczywiście poprzedni rząd PiSu, przyłożył rękę rząd obecny, rząd światowej rewolucji z jej delegatem na Polskę w postaci Donalda Tuska. I, niestety przyłożyły do tego swe liczne ręce związki zawodowe, chociażby przez pamiętne podpisanie umowy z maja 2021 roku, i tu niechlubna rola przywódcy związkowego Dominika Kolorza z Solidarności – mówił parlamentarzysta.

Obaj posłowie poinformowali, że za likwidację kopalń polscy podatnicy zapłacą, według szacunków oficjalnych, ponad 9 miliardów złotych.

 

Źródła: PAP, wPolityce.pl, Grzegorz Braun/Facebook

RoM

 

 

Artykuł Europarlament uchyla immunitet Grzegorza Brauna, a ten zdejmuje i pali flagę UE. „To emblemat okupanta” pochodzi z serwisu PCH24.pl.