Dyrektorowi szpitala łamał się głos. "Miał dzieci, miał rodzinę"

- Obrażenia były tak rozległe, że nie dało się Tomka uratować. Niepowetowana strata - mówił dyrektor krakowskiego szpitala, w którym 35-letni mężczyzna zaatakował dzisiaj nożem jednego z lekarzy. Jak dodał, sprawcą był "niezadowolony pacjent".

Kwi 29, 2025 - 12:59
 0
Dyrektorowi szpitala łamał się głos. "Miał dzieci, miał rodzinę"
- Obrażenia były tak rozległe, że nie dało się Tomka uratować. Niepowetowana strata - mówił dyrektor krakowskiego szpitala, w którym 35-letni mężczyzna zaatakował dzisiaj nożem jednego z lekarzy. Jak dodał, sprawcą był "niezadowolony pacjent".