Drużyna Pierścienia, czyli jak CBA targowało się ws. Pegasusa
Zapis korespondencji prowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w sprawie zakupu izraelskiego oprogramowania został przez CBA zgromadzony w teczce opatrzonej kryptonimem "Drużyna Pierścienia". Od 9 kwietnia zebrane w niej w dwóch tomach dokumenty są jawne i znane członkom sejmowej komisji śledczej. Obraz, na jaki się składają, mogą świadczyć o tym, że sfinansowanie zakupu Pegasusa z Funduszu Sprawiedliwości wynikało z tego, iż system był za drogi dla polskich służb.

Zapis korespondencji prowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w sprawie zakupu izraelskiego oprogramowania został przez CBA zgromadzony w teczce opatrzonej kryptonimem "Drużyna Pierścienia". Od 9 kwietnia zebrane w niej w dwóch tomach dokumenty są jawne i znane członkom sejmowej komisji śledczej. Obraz, na jaki się składają, mogą świadczyć o tym, że sfinansowanie zakupu Pegasusa z Funduszu Sprawiedliwości wynikało z tego, iż system był za drogi dla polskich służb.