Czy użyczenie swego konta bankowego „na słupa” to rażąca lekkomyślność — czy pomocnictwo w oszustwie w zamiarze ewentualnym?

Przęstepstwo oszustwa można popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim, to oczywista oczywistość. Czy jednak podobna motywacja musi kierowa osobą, której stawia się zarzut pomocnictwa w oszustwie? Czy użyczenie swojego konta „na słupa” można traktować jako pomocnictwo w oszustwie? Czy udzielenie oszustom dostępu do swojego konta bankowego to zamiar ewentualny — czy raczej rażąca lekkomyślność sprawcy? (wyrok ... Dowiedz się więcej Tekst Czy użyczenie swego konta bankowego „na słupa” to rażąca lekkomyślność — czy pomocnictwo w oszustwie w zamiarze ewentualnym? pojawił się poraz pierwszy w Czasopismo Lege Artis.

Lut 21, 2025 - 06:01
 0
Czy użyczenie swego konta bankowego „na słupa” to rażąca lekkomyślność — czy pomocnictwo w oszustwie w zamiarze ewentualnym?

Przęstepstwo oszustwa można popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim, to oczywista oczywistość. Czy jednak podobna motywacja musi kierowa osobą, której stawia się zarzut pomocnictwa w oszustwie? Czy użyczenie swojego konta „na słupa” można traktować jako pomocnictwo w oszustwie? Czy udzielenie oszustom dostępu do swojego konta bankowego to zamiar ewentualny — czy raczej rażąca lekkomyślność sprawcy? (wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2025 r., I KK 411/23).


17 południk Wrocław
Wrocławski 17 południk jest jak ta linia rozróżniająca zamiar ewentualny i lekkomyślność sprawcy przestępstwa (fot. Olgierd Rudak, CC BY-SA 4.0)

opis stanu faktycznego:

  • sprawa dotyczyła kobiety, która przez swą skrajną naiwność i łatwowierność — chciała pomóc upadłemu przedsiębiorcy w uniknięciu konsekwencji bankructwa — udzieliła kompletnie nieznanej sobie osobie dostępu do swoich trzech rachunków bankowych i dała swoje karty płatnicze;
  • uzyskane w ten sposób dane zostały użyte do założenia działalności gospodarczej i fikcyjnego sklepu internetowego, a konto wykorzystane w przekręcie, w którym poszkodowanych zostało 300 osób, zatem sąd I instancji uznał kobietę winną pomocnictwa w przestępstwie oszustwa i prania pieniędzy;
  • natomiast sąd odwoławczy przyjął, iż pomocnik może odpowiadać za sprawstwo przestępstwa tylko wówczas, gdy świadomie chce, by doszło do przestępstwa, zaś rażąca lekkomyślność wyklucza winę umyślą — i uniewinnił oskarżoną od całości zarzutów (por. „Nieświadome udostępnienie swego konta bankowego „na słupa” to nie pomocnictwo w oszustwie”);

art. 9 § 1-2 kodeksu karnego
§ 1. Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.
§ 2. Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.

art. 18 § 3 kk
Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.

kasacja prokuratora:

  • w kasacji od tego wyroku prokurator podkreślił, że przekazanie osobie o nieznanej tożsamości danych umożliwiających zalogowanie się systemie bankowości elektronicznej — plus osiągnięcie z tego tytułu korzyści w kwocie 2,7 tys. zł — to nie błąd ani lekkomyślność, lecz co najmniej zamiar ewentualny;

orzeczenie Sądu Najwyższego:

  • jest faktem notoryjnie znanym, że wszelkie dane dostępowe do kont bankowych należy chronić przed dostępem osób niepowołanych, już choćby we własnym, dobrze pojętym interesie, a społeczeństwo jest szeroko informowane o ryzykach wynikających z oszustw, wyłudzeń, etc.,etc.;
  • po pierwsze nie można też powiedzieć, że oskarżona działała w błędzie co do tego, że udaremnianie zaspokajania wierzyciela jest przestępstwem: skoro zeznała, że „przez chwilę myślałam, że może to służyć do czegoś nielegalnego”, to jakiś cień wątpliwości w świadomości się zarysował (co wyklucza skorzystanie z kontratypu określonego w z art. 28 kk);
  • po drugie w orzecznictwie dość jednolicie się przyjmuje, iż chociaż przestępstwo oszustwa musi być popełnione w zamiarze bezpośrednim, to już pomocnik w oszustwie może działać także w zamiarze ewentualnym;
  • zamiar ewentualny jest formą winy umyślnej i wymaga dwóch elementów: świadomości sprawcy, iż jego czyn może wyczerpywać znamiona przepisu karnego oraz akceptowania takiej sytuacji („przewidując możliwość popełnienia [czynu zabronionego], na to się godzi”);
  • dla odmiany lekkomyślność jako forma winy nieumyślnej polega na tym, że sprawca nie chce i nie godzi się z konsekwencjami swego czynu, acz bezpodstawnie przyjmuje, że przestępstwa uniknie (art. 9 par. 2 kk);
  • granica między zamiarem ewentualnym a lekkomyślnością jest bardzo wąska, a jej wyznaczenie wymaga precyzyjnego określenia woli sprawcy, przy czym „godzenie się” na przęstepstwo może przyjąć postać obojętności („dopuszczam taką możliwość”, „wszystko mi jedno, czy to nastąpi, czy nie”, „lepiej żeby nie nastąpiło, ale jeśli nastąpi, to trudno”) — zawsze jednak akceptacja zawiera w sobie element woli;
  • analogiczny proces należy przeprowadzić w przypadku zarzutu pomocnictwa w przestępstwie oszustwa: czy sprawca nie chce oszukać, ale co najmniej godził się z tym, że jego pomoc będzie wykorzystana przez oszusta? czy jednak słusznie uważał, że do przestępstwa dość nie może?
  • w ocenie SN sąd II instancji pominął ten jakże istotny dla oceny działania „słupa” element, zbyt łatwo przechodząc do porządku dziennego nad przekazaniem dostępu do swoich kont bankowych zupełnie nieznanej osobie i odrzucając tezę, iż można jej przypisać pomocnictwo;
  • wszakże zasada swobodnej oceny dowodów nie oznacza prawa do wysnuwania dowolnych, oderwanych od okoliczności ocen, na przykład bezkrytycznego dawania wiary tłumaczeniom oskarżonej; zawsze należy analizować materię zdroworozsądkowo, w tym przypadku pamiętając, że faktem notoryjnie znanym jest, że każdy strzeże dostępu do swoich kont bankowych — a jeśli ktoś czyni inaczej, to należy wszechstronnie wyjaśnić całokształt okoliczności.

Biorąc pod uwagę taką wykładnię Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania w apelacji.

Tekst Czy użyczenie swego konta bankowego „na słupa” to rażąca lekkomyślność — czy pomocnictwo w oszustwie w zamiarze ewentualnym? pojawił się poraz pierwszy w Czasopismo Lege Artis.