Cła i obawy o wyniki ciążą na amerykańskim rynku
Groźby wojny handlowej ciążą coraz mocniej na rynku akcji. Obecnie notowania spółek przede wszystkim pozostają w stanie zawieszenia i podwyższonej niepewności. Narracja Trumpa w stronę wprowadzenia ceł od 12 marca na produkty stalowe i aluminiowe dotykające m.in. Kanadę, Meksyk i kraje UE tworzy podstawy pod obawy inwestorów o utrwalenie się inflacji. Największy lęk materializuje się w pytaniu o siłę konsumenta w USA. Firmy najprawdopodobniej przeniosą koszty nowych ceł właśnie na finalnego kupującego, co może skutkować umocnieniem się inflacji (XTB)
Groźby wojny handlowej ciążą coraz mocniej na rynku akcji. Obecnie notowania spółek przede wszystkim pozostają w stanie zawieszenia i podwyższonej niepewności. Narracja Trumpa w stronę wprowadzenia ceł od 12 marca na produkty stalowe i aluminiowe dotykające m.in. Kanadę, Meksyk i kraje UE tworzy podstawy pod obawy inwestorów o utrwalenie się inflacji. Największy lęk materializuje się w pytaniu o siłę konsumenta w USA. Firmy najprawdopodobniej przeniosą koszty nowych ceł właśnie na finalnego kupującego, co może skutkować umocnieniem się inflacji (XTB)