Było już 0:4. Świątek zaczęła krzyczeć. "Nieee!", "Jezu!", "Głupia!"
Dopiero przy stanie 0:4 Iga Świątek wygrała pierwszego gema. Po przegranym 1:6 secie Polka nawet nie zeszła na przerwę toaletową, a w decydującej partii przegranego 1:6, 6:1, 4:6 meczu z Caroline Garcią Świątek karciła się za błędy, krzycząc między innymi "Głupia!". Sensacyjna porażka z turnieju w Warszawie w 2022 roku jest jedyną, jaką nasza najlepsza tenisistka poniosła w starciach z Francuzką, z którą teraz zmierzy się w Miami.

