Bp Joseph Strickland: Novus Ordo Missae to jedna z przyczyn kryzysu w Kościele

Tradycyjna Msza święta kieruje ku sacrum. Novus Ordo Missae może prowadzić księży do przyjęcia postawy urzędników kościelnych. Mówił o tym bp Joseph Strickland, były ordynariusz diecezji Tyler w Teksasie, zdjęty z urzędu przez Franciszka jesienią 2023 roku.

Biskup rozmawiał 20 marca na YouTube z Conorem Gallagherem, szefem tradycyjnego katolickiego wydawnictwa TAN Books.

Bp Joseph Strickland stwierdził w rozmowie, że jedną z przyczyn kryzysu w Kościele katolickim są zmiany w Mszy świętej. Liturgia została zdesakralizowana, na skutek czego księża postrzegają się coraz częściej jako pracownicy socjalni. Praca charytatywna jest bardzo ważna, niemniej jednak bycie kapłanem to przede wszystkim składanie Najświętszej Ofiary na ołtarzu, podkreślił. – To jest istota. To jest siła napędowa. To jest epicentrum życia każdego księdza – powiedział.

Biskup zwrócił uwagę na odejście od tradycyjnej Mszy łacińskiej po II Soborze Watykańskim. W jego ocenie to właśnie wprowadzenie Novus Ordo Missae „zaczęło zmieniać kapłaństwo w stronę pracy socjalnej i bycia dobrym człowiekiem”, kosztem istoty kapłaństwa. Liturgia posoborowa stała się „prostsza, wygodniejsza z perspektywy świata”. Wydaje się dziś, jakby Msza święta nie była już mistycznym wydarzeniem. Rzadko mówi się też o Ofierze Mszy świętej, zwracając raczej uwagę na jej wspólnotowy charakter. Przyznał, że choć on sam był w konserwatywnym seminarium, to nigdy nie zetknął się tam z tradycyjną Mszą świętą.

Biskup powiedział, że kiedy odprawia Novus Ordo Missae, stara się to czynić „z wielkim szacunkiem i dużym naciskiem na nadprzyrodzoność”. W przypadku tradycyjnej Mszy świętej jest to jednak o wiele prostsze. W jego ocenie trzeba byłoby wręcz aktywnie starać się o to, by nie była nadprzyrodzona. Dawna Msza święta po prostu sama z siebie nakierowuje w tę właściwą stronę.

Były ordynariusz diecezji Tyler mówił też o swojej posłudze w Teskasie. Jak wspominał, w 2016 roku, po czterech latach biskupstwa, postanowił porzucić typowy styl biskupa-menadżera, który zajmuje się głównie zarządzaniem. Chciał skupić się na mówieniu prawdy, bez względu na cenę. Wtedy zaczęły się problemy, był ciągle oskarżany o to, że przekracza granice, nie trzyma się ustalonych planów, nie jest dobrym menadżerem diecezji. Zarzucano mu też brak jedności z innymi biskupami w USA, bo mówił rzeczy, które im się nie podobały. Na przykład w 2018 roku podczas zebrania Konferencji Episkopatu USA biskup skrytykował działalność o. Jamesa Martina SJ, promotora „pojednania” katolicyzmu z LGBT. Ojciec Martin był zapraszany przez wielu innych biskupów do ich diecezji z wykładami. Bp Strickland negatywnie ocenił takie postępowanie.

W rozmowie wyznał też, że kilkukrotnie dzwonił do niego nuncjusz apostolski, kardynał Christophe Pierre, wzywając go do tego, by się… uspokoił. W pewnym momencie bp Joseph Strickland oskarżył papieża Franciszka o podważanie depozytu wiary w związku z różnymi elementami jego nauczania. Wreszcie Watykan zdecydował o usunięciu niepokornego hierarchy. – Nie podano mi żadnego konkretnego cytatu, ale uznali, że ogólnie rzecz biorąc wypowiadałem się ich zdaniem w niewłaściwy sposób – podkreślił.

Zdaniem bp. Stricklanda usunięto go z urzędu również po to, by pokazać innym biskupom, jak ta sprawa została załatwiona.

Źródło: lifesitenews.com

Pach

Artykuł Bp Joseph Strickland: Novus Ordo Missae to jedna z przyczyn kryzysu w Kościele pochodzi z serwisu PCH24.pl.