8 kroków do cyklamenu – faworyci klasyfikacji punktowej Giro d’Italia 2025

Klasyfikacja punktowa, a właściwie od przeszło dekady niejako zestawienie sprinterskie, to coś, co sprawia, że najszybsi zawodnicy w peletonie mogą zabrać do domu nie tylko etapowe skalpy, ale i jedną z koszulek. Kto w tym roku wyjdzie na podium w Rzymie by odebrać trykot w kolorze cyklamenowym? Historia klasyfikacji punktowej w Giro d’Italia sięga 1966 […] The post 8 kroków do cyklamenu – faworyci klasyfikacji punktowej Giro d’Italia 2025 first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Maj 8, 2025 - 12:06
 0
8 kroków do cyklamenu – faworyci klasyfikacji punktowej Giro d’Italia 2025

Klasyfikacja punktowa, a właściwie od przeszło dekady niejako zestawienie sprinterskie, to coś, co sprawia, że najszybsi zawodnicy w peletonie mogą zabrać do domu nie tylko etapowe skalpy, ale i jedną z koszulek. Kto w tym roku wyjdzie na podium w Rzymie by odebrać trykot w kolorze cyklamenowym?

Historia klasyfikacji punktowej w Giro d’Italia sięga 1966 roku. Przez dekady zasady jej rozgrywania zmieniały się, a sama koszulka trafiała do zawodników różnych specjalności. Starczy powiedzieć, że do domu zabierali ją zarówno Eddy Merckx, Roger De Vlaeminck, Gianni Bugno czy Tony Rominger, jak również Mario Cipollini czy Alessandro Petacchi. W pewnym momencie swoją dłuższą serię w tym zestawieniu zaczęli mieć górale – kolejno do domu koszulkę punktową zabierali Danilo Di Luca (2009), Cadel Evans (2010), Michele Scarponi (2011) i Joaquim Rodríguez (2012). Działo się tak za sprawą tego, że wszystkie etapy były identycznie punktowane, a to zmotywowało organizatorów do zmian.

Od 2014 roku pojawiło się wyraźne rozgraniczenie na etapy płaskie, pagórkowate i górskie, a na tych pierwszych za wygraną do zdobycia jest przeszło 3-krotnie więcej oczek niż na najtrudniejszych przeprawach. To sprawiło, że klasyfikacja punktowa w ciągu ostatniej dekady padała łupem wyłącznie kolarzy kojarzonych z łatką sprinterów. W ostatnich dwóch edycjach najlepszy w tym temacie był Jonathan Milan. Włoski sprinter w tym roku postawił jednak na Tour de France kosztem Giro d’Italia, a na La Corsa Rosa nie przybył też żaden z wcześniejszych zdobywców cyklamenu, a zatem to oznacza jedno – na tronie króla sprinterów zasiądzie w tym roku ktoś nowy. Kto to będzie?

Zasady punktacji

Zanim przejdziemy do nazwisk to przyjrzyjmy się dokładnie regulaminowi. Ten nie jest skomplikowany – na każdym etapie ze startu wspólnego mamy 2 lotne premie, a następnie punkty przyznawane są także na mecie. Te podzielone są na 3 kategorie trudności.

Etapy płaskie (4, 5, 6, 12, 13, 14, 18 i 21)

  • Na mecie: 50 – 35 – 25 – 18 – 14 – 12 – 10 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1 

Etapy pagórkowate (1, 3, 8, 9 i 11)

  • Na mecie: 25 – 18 – 12 – 8 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1

Etapy górskie i jazda indywidualna na czas (2, 7, 10, 15, 16, 17, 19 i 20)

  • Na mecie: 15 – 12 – 9 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1

Lotne premie

  • 2 razy na każdym etapie ze startu wspólnego: 12 – 8 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1

Co ciekawe w pierwszej grupie, czyli etapów okraszonych przez organizatora jedną bądź dwoma gwiazdkami trudności w 5-stopniowej skali, znalazło się aż 8 odcinków. To o dwa więcej niż wskazywaliśmy w naszej zapowiedzi jako szanse dla klasycznych sprinterów co może, choć nie musi, stworzyć pewną przewagę dla kolarzy celujących także w walkę na nieco trudniejszych etapach.

Faworyci klasyfikacji punktowej

Wystarczy jednak teorii i pora przyjrzeć się po prostu liście startowej. Tu na papierze wyłania się jeden główny kandydat do zdobycia cyklamenowej koszulki, a jest nim bez wątpienia Mads Pedersen. Kolarz Lidl-Trek ma bowiem wszystko, co niezbędne do walki w tej klasyfikacji – jest na tyle szybki by wygrać finisz z całego peletonu, potrafi też przejechać niektóre trudności by zapunktować tam, gdzie nie dotrze większość jego rywali. Do tego 29-letni Duńczyk ma w tym roku wprost genialną formę, a podczas Giro d’Italia będzie otoczony grupą kolarzy, którzy będą mieli za zadanie pomagać wyłącznie jemu – w stosunku do niektórych konkurentów on bowiem nie ma w zespole wyraźnego faworyta klasyfikacji generalnej. Przybocznymi Madsa Pedersena w jego pociągu sprinterskim będą m.in. Mathias Vacek, Jacopo Mosca, Søren Kragh Andersen i Daan Hoole, a to powinno wystarczyć by ten nie miał problemów z pozycjonowaniem w peletonie, a co za tym idzie by punktował regularnie i bez wpadek w postaci utknięcia na dalszej pozycji.

Jednym z głównych rywali Madsa Pedersena zdaniem wielu wydaje się być Wout van Aert. Co łączy kolarza Team Visma | Lease a Bike z liderem Lidl-Trek? Obaj przez lata mieli bardzo podobną charakterystykę, obaj także mają już na koncie wygraną klasyfikację punktową wielkiego touru osiągniętą co ciekawe w tym samym roku – Belg był najlepszy w 2022 roku w Tour de France, Duńczyk zaś w Vuelta a España. Na tym, niestety dla fanów Wouta van Aerta, podobieństwa się kończą. 30-letni kolarz Vismy jest bowiem w tym roku cieniem dawnego siebie, a na Giro d’Italia przyjeżdża praktycznie bez treningu – w ostatnich tygodniach bowiem ciężko chorował. Do tego jego zespół nie postawi całkowicie na jedną kartę, bowiem płaskie etapy mają być dedykowane dla Olava Kooija, a taka dywersyfikacja zdobyczy punktowych może całkowicie wyeliminować kolarzy Team Visma | Lease a Bike z walki o cyklamenową koszulkę.

To może po triumf sięgnie jeden z klasycznych sprinterów? Tu na pierwszy rzut oka największym kandydatem jest ten, który w dwóch ostatnich latach wygrywał klasyfikację punktową Vuelta a España. Mowa rzecz jasna o Kadenie Grovesie, który przed rokiem w Giro d’Italia w walce o cyklamen był drugi. 26-latek jest bardzo regularny, dysponuje świetnym pociągiem, który podobnie jak to ma miejsce w Lidl-Trek nie będzie się musiał skupiać na kolarzu z generalki, ale mam z Australijczykiem jeden problem – ten nieczęsto bowiem wygrywa bezpośrednie pojedynki z najlepszymi na świecie i jeśli to się nie zmieni to ciułanie punktów za 2-3 miejsca może nie wystarczyć by zdobyć koszulkę. Sprinterska stawka jest tu jednak mocniejsza niż na Vuelta a España, ale kto wie – może te słowa źle się zestarzeją?

Jeśli chodzi o klasycznych sprinterów to do walki włączyć mogą się także tacy zawodnicy jak Milan Fretin (Cofidis), Sam Bennett (Decathlon AG2R La Mondiale Team), Max Kanter (XDS Astana Team), Paul Magnier bądź Luke Lamperti (Soudal Quick-Step), Matteo Moschetti (Q36.5 Pro Cycling Team), Gerben Thijssen (Intermarché – Wanty), Giovanni Lonardi (Team Polti VisitMalta) czy Casper van Uden (Team Picnic PostNL). Z każdym z nich mam jednak ten problem, że nie wydaje mi się by któregokolwiek z nich było stać na zdominowanie kilku sprintów i tym samym zdobycie takiej przewagi, by ewentualnie nie finiszowanie na nieco trudniejszych etapach pozwoliło im obronić się przed kolarzem pokroju Madsa Pedersena. Z drugiej jednak strony warto pamiętać, że sprinty obarczone są większym ryzykiem niż jakakolwiek inna kolarska specjalność, a jedna kraksa może sprawić, że nagle w wyścigu zabraknie opisanych wcześniej Duńczyka, Belga, Holendra czy Australijczyka, a to może otworzyć drogę do niespodzianki jednemu z wyżej wymienionych.

A może sprinterów pogodzi kolarz celujący nie tylko w płaskie etapy, ale i potencjalnie te nieco trudniejsze oraz szukanie punktów w odjazdach? Rok temu w czołowej „10” klasyfikacji punktowej było bowiem aż 5 kolarzy nie kojarzonych z klasycznymi sprinterskimi końcówkami, w tym np. 7. miejsce zajął obecny i w tym roku Filippo Fiorelli (VF Group – Bardiani CSF – Faizanè). Oczywiście na papierze wydaje się to być absurdalne by widzieć we Włochu faworyta całej klasyfikacji, ale wygranie kilku lotnych premii, obecność w paru skutecznych odjazdach i jakiś pech głównych kandydatów mogą sprawić, że nagle na czele pojawi się ktoś jeszcze bardziej niespodziewany. W takiej samej kategorii rozpatrywałbym zatem takich zawodników jak Corbin Strong (Israel-Premier Tech), Luca Mozzato (Arkéa – B&B Hotels), Rick Pluimers (Tudor Pro Cycling Team) czy nawet Tom Pidcock (Q36.5 Pro Cycling Team), który przecież zapowiedział aktywną jazdę i polowanie na etapy.


Wszystko o 108. Giro d’Italia:
The post 8 kroków do cyklamenu – faworyci klasyfikacji punktowej Giro d’Italia 2025 first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.