#52466 Zatrzymałam się w hotelu. Po solidnie...

Zatrzymałam się w hotelu. Po solidnie zakrapianej nocy poszłam do łazienki z mocno zamglonym umysłem. Zamknęłam za sobą drzwi i... uświadomiłam sobie, że wcale nie jestem w łazience, tylko na korytarzu hotelowym. Bez klucza. O 5:30 rano. Naga jak w dniu narodzin. Ruszyłam do recepcji szukać rozwiązania, modląc się, żeby nikogo po drodze nie spotkać, po drodze zgarniając obrus ze stolika przy windzie. YAFUD https://www.yafud.pl/52466/#GIT https://www.yafud.pl/52466/#KIT #humor #rozrywka #lol #fail #rotfl #yafud

Kwi 19, 2025 - 21:49

0

#52466 Zatrzymałam się w hotelu. Po solidnie...

Zatrzymałam się w hotelu. Po solidnie zakrapianej nocy poszłam do łazienki z mocno zamglonym umysłem. Zamknęłam za sobą drzwi i... uświadomiłam sobie, że wcale nie jestem w łazience, tylko na korytarzu hotelowym. Bez klucza. O 5:30 rano. Naga jak w dniu narodzin. Ruszyłam do recepcji szukać rozwiązania, modląc się, żeby nikogo po drodze nie spotkać, po drodze zgarniając obrus ze stolika przy windzie. YAFUD

https://www.yafud.pl/52466/#GIT
https://www.yafud.pl/52466/#KIT

#humor #rozrywka #lol #fail #rotfl #yafud

Tagi:

Poprzedni Artykuł

#52465 Mój kolega z pracy postanowił pokazać...

Następny Artykuł

Joanna Opozda PSIOCZY na szpitalne warunki: "Nikogo nie ma, można krzyczeć pół g...