„Zdrada”, „wstyd”. Państwa Bałtyckie, czyli ignorowana flanka NATO
Dwa szczyty dotyczące bezpieczeństwa Europy, ten w Paryżu i Londynie, odbyły się w cieniu podobnego skandalu polegającego na braku zaproszenia Państw Bałtyckich. Choć Europa chciała pokazać się jako silna alternatywa dla Donalda Trumpa w odpieraniu rosyjskiego neoimperializmu, to zapomniano o strategicznych sojusznikach, którzy są na celowniku Putina, zaraz po Ukrainie.
Dwa szczyty dotyczące bezpieczeństwa Europy, ten w Paryżu i Londynie, odbyły się w cieniu podobnego skandalu polegającego na braku zaproszenia Państw Bałtyckich. Choć Europa chciała pokazać się jako silna alternatywa dla Donalda Trumpa w odpieraniu rosyjskiego neoimperializmu, to zapomniano o strategicznych sojusznikach, którzy są na celowniku Putina, zaraz po Ukrainie.