Zawody, które za 10 lat znikną. Rynkowi eksperci o tym, jaka kariera kompletnie się dziś nie opłaca

Wyobraźmy sobie przyszłość, w której korporacje zaczynają stosować AI do uczynienia konsumenckiej robotyki tańszej. Wielofunkcyjne automaty mogłyby zlikwidować niektóre zawody, sprawiając iż ludzie mogliby się zająć bardziej kreatywną pracą, w wielu dziedzinach. Pomijając jednak marzenia, eksperci wskazali kilka prac, które w ciągu 10 lat mogą stać się archaiczne. Sprawdźmy, czy ma to jakiś sens.

Zawody 24 mln osób przestaną być potrzebne

Jak przewiduje raport McKinsey Global Institute, w 2030 r. aż 12 mln osób może (i to tylko w Europie) stanąć przed koniecznością przebranżowienia. W USA podobnie, następne 12 mln ludzi.

Dotknąć to może przede wszystkim zawody, którym w przyszłości grozi pełna automatyzacja. Ze zdumieniem obserwuję, jak w moim lokalnym Lidlu cyklicznie rośnie przewaga stanowisk z kasami samoobsługowymi. A za nimi czai się przecież rewolucja w postaci „Scan & Go”, które sieci handlowe wprowadzają coraz chętniej, z powodu ograniczeń w budowie kas samoobsługowych. Trudno też nie wspomnieć o całkowicie samoobsługowych sklepach Żabka Nano, które także są dowodem, że da się i całkowicie bez pracowników to zrobić.

Ale kasjerzy w sklepach spożywczych i supermarketach to zaledwie promil wśród wspomnianych 24 mln osób. Zagrożone są też prace wysoko opłacanych księgowych i urzędników, choćby przez łatwe już teraz przenoszenie danych przez kody QR. Widzimy zresztą co robi z administracją rządową Elon Musk w Departamencie Wydajności USA, obcinając obecnie do 55 mld dolarów wydatków państwa, zawierających w sobie m.in. 1000 zwolnień federalnych pracowników.

Które zawody więc zyskają na globalnych przemianach?

McKinsey Global Institute zakłada także, że do 2030 r. mniej potrzebnych będzie mniej w Europie i USA pracowników produkcji (1 mln), osób z obsługi klienta i działów sprzedaży (3,7 mln), a także pracowników gastronomii (600 tys.) oraz rolnictwa (200 tys.).

Niestety, AI łatwiej policzy resztę do wydania w sklepie, niż poradzi sobie z wyleczeniem nowotworu. Wyraźnie wzrośnie zapotrzebowanie na zawody pracowników ochrony zdrowia (6,8 mln), naukowców (4,1 mln) oraz właściwychg lekarzy (3,5 mln). W „nowym porządku” warto też będzie być prawnikiem (2,1 mln), menedżerem (2,2 mln) oraz pracownikiem budowy (1,5 mln).

Aczkolwiek wiadomo, im szerzej jesteśmy w stanie doświadczeniem objąć naszą specjalizację, tym lepiej dla przyszłości zatrudnienia.

Źródło: Vlasta, McKinsey Global Institute, Zdjęcie otwierające: ViDI Studio / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Zawody, które za 10 lat znikną. Rynkowi eksperci o tym, jaka kariera kompletnie się dziś nie opłaca pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.