Wyniki NBA: Szalona końcówka w Los Angeles. LeBron James cofnął czas!

W jedynym spotkaniu minionej nocy Los Angeles Lakers podjęli we własnej arenie Charlotte Hornets. Mecz został przełożony kilka tygodni temu, ze względu na pożary w Mieście Aniołów. Przed rozpoczęciem gry to Jeziorowcy byli uznawani za faworytów, jednak rzeczywistość okazała się brutalna dla sympatyków Lakers. Charlotte Hornets – Los Angeles Lakers 100:97 Czy wiesz, że PROBASKET ma swój […] The post Wyniki NBA: Szalona końcówka w Los Angeles. LeBron James cofnął czas! first appeared on PROBASKET.

Lut 20, 2025 - 09:27
 0
Wyniki NBA: Szalona końcówka w Los Angeles. LeBron James cofnął czas!

W jedynym spotkaniu minionej nocy Los Angeles Lakers podjęli we własnej arenie Charlotte Hornets. Mecz został przełożony kilka tygodni temu, ze względu na pożary w Mieście Aniołów. Przed rozpoczęciem gry to Jeziorowcy byli uznawani za faworytów, jednak rzeczywistość okazała się brutalna dla sympatyków Lakers.


Charlotte Hornets – Los Angeles Lakers 100:97

  • Los Angeles Lakers przystępowali do spotkania w roli faworyta. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu meczów Jeziorowocy wygrali osiem z nich, zaś Charlotte Hornets tylko raz odnieśli zwycięstwo. Wokół Lakers wiele działo się z powodu pojawienia się w zespole Luki Doncica. Słoweniec rozegrał już dwa spotkania w trykocie Lakers, lecz nadal czeka na przełomowy mecz, w którym pokaże swój pełen wachlarz możliwości.
  • Atmosferę przed spotkaniem podgrzewała także niedawna wymiana między Lakers a Szerszeniami. W jej myśl Mark Williams III miał załatać lukę podkoszową w ekipie J.J.’a Redicka, a w drugą stronę powędrować miał między innymi obiecujący debiutant Dalton Knecht. Jednak z powodu niekorzystnych wyników badań medycznych Williamsa do wymiany nie doszło, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
  •  W spotkanie lepiej weszła drużyna z Los Angeles. Głównie za sprawą LeBrona Jamesa Lakers wysunęli się na nieznaczne prowadzenie, którego nie oddali do końca pierwszej połowy. Dało się jednak zaobserwować problemy w grze Jeziorowców. Widoczne było niezgranie Luki Doncicia z resztą zespołu co zaskutkowało kilkoma niewymuszonymi stratami. Mimo tego Słoweniec rozdał kilka spektakularnych asyst, jedna z nich zaowocowała klasycznym wsadem Króla Jamesa.