Wyniki NBA: Game winner LeBrona Jamesa, wielki powrót Nikoli Jokicia
Luka Doncic prowadzil Lakers cały mecz, ale w najważniejszym momencie to LeBron James dobił jego rzut na wagę zwycięstwa z Indiana Pacers. Po kilku meczach absencji na boisko powrócił Nikola Jokic i od razu zanotował triple-double prowadząc Nuggets do wygranej z Milwaukee Bucks. Philadelphia 76ers (23-50) – Washington Wizards (16-56) 114:119 STATYSTYKI Brooklyn Nets (23-50) […] The post Wyniki NBA: Game winner LeBrona Jamesa, wielki powrót Nikoli Jokicia first appeared on PROBASKET.

Luka Doncic prowadzil Lakers cały mecz, ale w najważniejszym momencie to LeBron James dobił jego rzut na wagę zwycięstwa z Indiana Pacers. Po kilku meczach absencji na boisko powrócił Nikola Jokic i od razu zanotował triple-double prowadząc Nuggets do wygranej z Milwaukee Bucks.
Philadelphia 76ers (23-50) – Washington Wizards (16-56) 114:119
- Pojedynek na tankowanie często wygląda tak, że wystarczy 12 minut, jedna kwarta, żeby zapewnić sobie porażkę. Tak się stało w przypadku Philadelphia 76ers, którzy przegrali pierwszą kwartę z Washington Wizards aż 29:45, a potem choć teoretycznie próbowali gonić, to ostatecznie zapisali na swoim koncie kolejną przegraną.
- Do wygranej zespół gości poprowadził Alex Sarr, który zapisał na swoim koncie 24 punkty, zebrał 7 piłek i zablokował 2 rzuty. Po 18 punktów dołożył Justin Champagnie i Jordan Poole, a 17 z ławki było autorstwem Tristana Vukcevicia.
- Dla gospodarzy po raz kolejny najwięcej punktów rzucił Quentin Grimes. 22 punkty, 4 trójki i 4 asysty to jego statystyki. 21 punktów dopisał Guerschon Yabusele, a 19 i 10 zbiórek Justin Edwards.
Brooklyn Nets (23-50) – Toronto Raptors (26-47) 86:116
- Brooklyn Nets i Toronto Raptors zrobili sobie pojedynek na jak najgorsze granie. Wygrali go Nets, którzy trafili 35% z gry i 19% trójek i osiągnęli swój cel, przegrywając spotkanie. Dodatkowo z jednym z bespośrednich rywali w walce o jak najwięcej piłeczek przed loterią draftu. Cel osiągnięty, a kibice zniesmaczeni.
- Nic Claxton najbardziej próbował utrudniać przegrywanie i zanotował 22 punkty, 11 zbiórek i 5 bloków.
- Dla Raptors 23 punkty, 12 zbiórek i 3 asysty były autorstwa Orlando Robinsona. Gośćie wygrali dzięki zbieraniu piłek na atakowanej tablicy. Sami trafili 42% rzutów z gry i 30% trójek. Ale mieli aż 17 ponowień, a zbiórki wygrali 63:43.
Indiana Pacers (42-30) – Los Angeles Lakers (44-28) 119:120
- Kilka sekund do końca spotkania, Luka Doncic wjeżdża w pole trzech sekund. Oddaje rzut, tzw. floater, piłka odbija się od obręczy, ale z dobitką równo z końcową syreną pojawia się LeBron James i trafia. Chwila oczekiwania, bo sędziowie muszą zweryfikować, czy zmieścił się w czasie, ale po chwili okazuje się, że tak. Radość Lakers i smutek Pacers.
- Rekord LeBrona Jamesa kolejnych spotkań z co najmniej 10 punktami był dzisiaj zagrożony. Przed meczem z Pacers wynosił on 1282 kolejne mecze z dwucyfrową liczbą punktów. Ale gdy po trzech kwartach na jego koncie mieliśmy tylko 3 punkty, można było się zastanawiać czy to jest ten dzień?
- Ale James uaktywnił się w ostatniej części meczu, łącznie ze zwycięską dobitką uzbierał 10 punktów. Luka Doncic w tej sytuacji musiał pilnować, żeby Lakers utrzymali się w grze i rzucił w całym meczu 34 punkty. Austin Reaves dołożył 24 punkty i drużyna z Los Angeles przerwała serię trzech porażek z rzędu, doganiając w tabeli Memphis Grizzlies.
- Pacers z kolei zakończyli serię pięciu kolejnych zwycięstw. Ich miejsce w tabeli wydaje się pewne, bo będący za nimi Milwaukee Bucks stracili Damiana Lillarda i sami też przegrali spotkanie tej nocy.
- Tyrese Haliburton będący ostatnio w wyśmienitej formie ustanowił swój rekord sezonu rozdając 18 asyst. Rzucił do tego 16 punktów. Z ławki rezerwowych Bennedict Mathurin dołożył 23 punkty.
New York Knicks (45-27) – Los Angeles Clippers (41-31) 113:126
- Podopieczni Tyronna Lue kontynuują dobrą passę, wygrywając 4 z 5 ostatnich spotkań. Tym razem zespół z Kalifornii okazał się lepszy od nowojorskich Knicks, a jednym z bohaterów spotkania został James Harden. 35-latek uzyskał 29 punktów, trafiając 8 z 16 rzutów z gry, w tym 6 z 9 trójek. Harden dołożył też 6 zbiórek i 6 asyst.
- – Walczymy teraz o nasze przetrwanie – powiedział po meczu były MVP. –Musimy zrobić wszystko, aby wygrywać mecze. Zostało nam dziesięć spotkań i każde z nich jest ważne – dodał. Bardzo dobry mecz rozegrał również Kawhi Leonard, autor 27 punktów, 10 zbiórek i 7 asyst. Gwiazdor Clippers trafił 10 z 18 rzutów z gry (56%).
- 19 punktów dołożył Norman Powell, który trafił 4 z 5 trójek (80%). Double-double zanotował Ivica Zubac (18 punktów i 10 zbiórek). 12 punktów (5/8 z gry) i 6 zbiórek dołożył Derrick Jones Jr.
- W zespole z Nowego Jorku brylował Karl-Anthony Towns, zdobywca double-double (34 punkty i 14 zbiórek). Dobre zawody odnotował też OG Anunoby. Brytyjczyk zgarnął 28 punktów (11/17 z gry), 5 zbiórek i 3 asysty. 17 punktów, 4 zbiórki i 9 asyst zapisał Mikal Bridges. 15 oczek dodał Cameron Payne.
- Clippers z bilansem 41-31 zajmują szóste miejsce, czyli ostatnie, zapewniające play-offy, bez udziału w fazie play-in. Tuż za klubem z Los Angeles znajdują się zespoły z niemal takim samym bilansem: Golden State Warriors (41-31) i Minnesota Timberwolves (41-32).
Autor: Mateusz Malinowski
Denver Nuggets (46-28) – Milwaukee Bucks (40-32) 127:117
- Triumfalny powrót na boisko zanotował Nikola Jokic, który w pierwszym meczu po pięciomeczowej absencji zanotował triple-double złożone z 39 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst, prowadząc Denver Nuggets do wygranej nad Milwaukee Bucks. To jego trzydzieste triple-double w sezonie.
- Wygrana była nieco ułatwiona, bo nie dośc, że nie grał Damian Lillard, u którego wykryto zakrzepicę, to jeszcze wolne dostał Giannis Antetokounmpo, oficjalnie z urazem lewej kostki.
- Brook Lopez był w tej sytuacji liderem ataku Bucks zdobywając 26 punktów. Łącznie Doc Rivers wpuścił na boisko tylko 8 graczy i 7 z nich zakończyło mecz z dwucyfrową liczbą punktów. Nie udało się to tylko Patowi Connaughtonowi.
- Dla Nuggets 23 punkty dorzucił jeszcze Michael Porter Jr., który trafił 6 z 8 trójek.
Phoenix Suns (35-38) – Boston Celtics (54-19) 102:132
- Zespół z Bostonu odniósł bardzo pewne zwycięstwo, wygrywając każdą kwartę meczu z Phoenix Suns. To siódme z rzędu zwycięstwo Celtics. Fantastyczne spotkanie rozegrał Kristaps Porzingis, autor 30 punktów (10/15 z gry, w tym 4/5 za trzy) i 8 zbiórek. 24 punkty i 5 asyst zaliczył Jaylen Brown.
- Double-double uzyskał Al Horford (16 puktów, 10 zbiórek, 5 asyst). Tyle samo punktów zdobyli też Derrick White (4 zbiórki, 7 asyst) i Jrue Holiday (2 zbiórki i 3 asysty). W meczu z Suns nie zagrał Jayson Tatum, który w ostatnim spotkaniu doznał kontuzji kostki.
- W szeregach Słońc tylko trzech graczy uzyskało dwucyfrową zdobycz punktową. Najlepiej zaprezentował się Kevin Durant, autor 30 punktów (11/16 z gry). Double-double uzyskał Devin Booker (14 punktów, 7 zbiórek, 10 asyst). 10 punktów i 4 zbiórki dołożył Nick Richards. Celtics zatrzymali serię 4 zwycięstw Suns z rzędu i w tym momencie podopieczni Mike Budenholzera zajmują 11 lokatę, nie gwarantującą miejsce w fazie play-in.
Autor: Mateusz Malinowski
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
The post Wyniki NBA: Game winner LeBrona Jamesa, wielki powrót Nikoli Jokicia first appeared on PROBASKET.