Wymowny początek debaty w TVP. Dziennikarze pokazali kluczowy dokument z podpisami

W poniedziałek o godz. 20:00 rozpoczęła się debata prezydencka w TVP. Już w pierwszych minutach, kiedy prowadzący wyjaśniali kwestie formalne, widzowie zobaczyli na swoich ekranach coś kluczowego. Chodzi o dokument, pod którym podpisały się wszystkie sztaby. To protokół z losowania miejsc w studiu dla poszczególnych kandydatów. Potwierdzono w ten sposób jego uczciwość. Wyjaśniono też zasady, na jakich kandydaci w wyborach mają odpowiadać na pytania. Chwilę później rozpoczęła się już główna część tego wieczoru. Jako jeden z pierwszych głos zabrał Krzysztof Stanowski, który uderzył w dziennikarkę TVP Dorotę Wysocką-Schnepf. – Bardzo się cieszę, że wreszcie jestem w tej świątyni propagandy i bardzo się cieszę, że widzę przed sobą arcykapłankę propagandy – mówił Stanowski. – Sądziłem, że się pani spali ze wstydu po tym, jak większość komitetów wyborczych zaprotestowała przeciwko pani obecności podczas debaty, ale widocznie liczyłem na zbyt wiele i niektóre osoby się ze wstydu nie palą – dodawał. Debata prezydencka w TVP Przypomnijmy, że w poniedziałkowej debacie prezydenckiej biorą udział w kolejności alfabetycznej: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat, Grzegorz Braun, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Maciej Maciak, Sławomir Mentzen, Karol Nawrocki, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski, Rafał Trzaskowski, Marek Woch i Adrian Zandberg. W przypadku debaty organizowanej 12 maja przez TVP, TVN i Polsat żadnemu komitetowi i żadnemu kandydatowi nie można zabronić udziału w tym wydarzeniu. Taka debata jest bowiem "ustawowa" i ma prawo do niej przystąpić każdy kandydat, który zebrał 100 tys. podpisów.

Maj 12, 2025 - 21:26
 0
Wymowny początek debaty w TVP. Dziennikarze pokazali kluczowy dokument z podpisami
W poniedziałek o godz. 20:00 rozpoczęła się debata prezydencka w TVP. Już w pierwszych minutach, kiedy prowadzący wyjaśniali kwestie formalne, widzowie zobaczyli na swoich ekranach coś kluczowego. Chodzi o dokument, pod którym podpisały się wszystkie sztaby. To protokół z losowania miejsc w studiu dla poszczególnych kandydatów. Potwierdzono w ten sposób jego uczciwość. Wyjaśniono też zasady, na jakich kandydaci w wyborach mają odpowiadać na pytania. Chwilę później rozpoczęła się już główna część tego wieczoru. Jako jeden z pierwszych głos zabrał Krzysztof Stanowski, który uderzył w dziennikarkę TVP Dorotę Wysocką-Schnepf. – Bardzo się cieszę, że wreszcie jestem w tej świątyni propagandy i bardzo się cieszę, że widzę przed sobą arcykapłankę propagandy – mówił Stanowski. – Sądziłem, że się pani spali ze wstydu po tym, jak większość komitetów wyborczych zaprotestowała przeciwko pani obecności podczas debaty, ale widocznie liczyłem na zbyt wiele i niektóre osoby się ze wstydu nie palą – dodawał. Debata prezydencka w TVP Przypomnijmy, że w poniedziałkowej debacie prezydenckiej biorą udział w kolejności alfabetycznej: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat, Grzegorz Braun, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Maciej Maciak, Sławomir Mentzen, Karol Nawrocki, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski, Rafał Trzaskowski, Marek Woch i Adrian Zandberg. W przypadku debaty organizowanej 12 maja przez TVP, TVN i Polsat żadnemu komitetowi i żadnemu kandydatowi nie można zabronić udziału w tym wydarzeniu. Taka debata jest bowiem "ustawowa" i ma prawo do niej przystąpić każdy kandydat, który zebrał 100 tys. podpisów.