Wielkanocny weekend pełen interwencji ratowników medycznych. Część wypadków można było uniknąć, gdyby nie lekkomyślność i alkohol
Święta Wielkanocne na terenie powiatu chełmskiego, włodawskiego i krasnostawskiego minęły pracowicie dla ratowników medycznych. Stacja Ratownictwa Medycznego w Chełmie poinformowała o kilkunastu interwencjach, z których wiele związanych było z nieszczęśliwymi zdarzeniami drogowymi, upadkami oraz przemocą domową. Wśród poszkodowanych znalazły się zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe – niektórzy z uczestników tych zdarzeń byli pod wpływem alkoholu.


Okres Świąt Wielkanocnych, mimo swojej rodzinnej i spokojnej atmosfery, okazał się pracowity dla zespołów ratownictwa medycznego z terenu powiatów chełmskiego, włodawskiego i krasnostawskiego. Od piątku 18 kwietnia do poniedziałku 21 kwietnia br. ratownicy interweniowali w kilkunastu przypadkach, które wymagały pilnego udzielenia pomocy oraz transportu poszkodowanych do szpitali. Zdarzenia dotyczyły zarówno dzieci, jak i dorosłych – w tym nietrzeźwych kierowców.
W piątek, 18 kwietnia, doszło do poważnego zderzenia trzech samochodów osobowych w Chełmie. W wypadku poszkodowany został 40-letni kierowca, który skarżył się na ból głowy oraz uraz kręgosłupa szyjnego. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Tego samego dnia interweniowano także w przypadku 11-letniego chłopca, który spadł z hulajnogi, doznając urazu wargi oraz wyłamania zęba. Również do szpitala trafił 16-latek z Depułtycz, który zjechał rowerem do betonowego rowu. Nastolatek doznał urazów głowy, a jego stan wkrótce się pogorszył – ostatecznie został przetransportowany do Lublina.
W niedzielę, 20 kwietnia, doszło do niebezpiecznego zdarzenia w Okunince, gdzie kierowca wjechał w latarnię. Mężczyzna był zakleszczony w pojeździe, a po uwolnieniu przez straż pożarną potwierdzono, że znajdował się pod wpływem alkoholu. Z urazem uda został przewieziony do szpitala. W tym samym dniu służby wezwano także do dwóch przypadków przemocy domowej w Chełmie – 31-latek został pobity przez swoją matkę, a 16-letni chłopiec doznał obrażeń głowy w wyniku pobicia przez członka rodziny. Obaj poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
Poniedziałek, 21 kwietnia, przyniósł kolejne groźne sytuacje. W miejscowości Krupe wezwanie dotyczyło mężczyzny, któremu po stopie przejechał samochód osobowy – po badaniu urazowym poszkodowany trafił do szpitala. W Rejowcu 52-latek jadący na hulajnodze elektrycznej upadł na twarz, doznając urazów twarzoczaszki. Policja ustaliła, że znajdował się pod wpływem alkoholu. Nieprzytomnego 50-latka z raną głowy ratownicy zaopatrzyli w Krasnymstawie, a następnie przetransportowali do szpitala.
Nietypowe wezwanie miało miejsce w miejscowości Gdola, gdzie 63-letni rowerzysta po spożyciu alkoholu wpadł do rowu i stracił przytomność. Został odnaleziony przez Straż Graniczną – na szczęście nie wymagał pomocy medycznej. Z kolei w Zagrodach 16-letnia dziewczyna, również będąca pod wpływem alkoholu, prowadząc samochód osobowy, wjechała do rowu. Z podejrzeniem urazu głowy trafiła do szpitala.
Wielkanocny czas, który miał być okazją do odpoczynku, dla służb ratunkowych okazał się okresem wzmożonych działań. Wiele z interwencji można było uniknąć, gdyby nie lekkomyślność i alkohol. Stacja Ratownictwa Medycznego w Chełmie apeluje o rozsądek i odpowiedzialność – nie tylko w czasie świąt, ale każdego dnia.