W aptekach brakuje leków na lęki, ale nie tylko tych. Sprawdź, czy nie chodzi o twoje

Z aptek szybko ubywa dwóch leków. Problem mogą mieć pacjenci, którzy leczą zaburzenia lękowe, szczególnie silne. Kończą się bowiem w hurtowniach zapasy benzodiazepin. A także osoby narażone na ciężkie reakcje alergiczne. Jeśli dotyczy to ciebie, sprawdź, czy masz zapas leków w domowej apteczce. Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował, jak co tydzień, o tym, jakich leków może wkrótce zabraknąć w polskich aptekach. Zarówno "osiedlowych", tych mających swoje punkty w galeriach handlowych czy w szpitalach. Zapasy są na wyczerpaniu w hurtowniach. Trudny do zdobycie jest teraz lek zawierający clobasamum (10 mg, 20 tabletek), który należy do benzodiazepin. To grupa leków, która ma działanie: uspokajające (sedatywne): wyciszają i wywołują senność, przeciwdrgawkowe: hamują nadmierną aktywność elektryczną w mózgu, działając przeciwpadaczkowo, miorelaksacyjne: zmniejszają napięcie mięśni szkieletowych. Wskazaniem do ich stosowania są więc ostre i przewlekłe stany lękowe, charakteryzujące się m.in. napięciem wewnętrznym, drażliwością, zaburzeniami snu, kołataniem serca, bólami brzucha na tle nerwowym. Także padaczka w sytuacji, gdy dotychczasowe leczenie typowymi preparatami przeciwdrgawkowymi nie przyniosło zadowalających efektów. Kolejnym "ubywającym" lekiem w polskich aptekach i zaopatrujących ich hurtowniach jest roztwór do wstrzykiwań z adrenaliną w dawce 0,3 ml, 1 ampułkostrzykawka 1 ml. W obrocie są jednak na razie tzw. zamienniki, czyli inne produkty lecznicze z tą substancją, w dawce 1 mg/ml. Leki z adrenaliną są stosowane w przypadku wystąpienia anafilaksji, czyli ciężkiej, zagrażającej życiu reakcji alergicznej. Rozkurczają one mięśnie gładkie oskrzeli, co ułatwia oddychanie w przypadku duszności, zmniejszają obrzęk twarzy, ust i gardła oraz pobudzają prawidłową pracę serca. Przypominamy, że osoby obciążone ryzykiem anafilaksji powinny zawsze mieć przy sobie ampułkostrzykawkę lub autowstrzykiwacz z adrenaliną. Opóźnienie w jej podaniu zwiększa ryzyko poważnych powikłań, w tym uszkodzenia mózgu z powodu niedotlenienia i zgonu, który może nastąpić w ciągu zaledwie kilku minut.

Maj 7, 2025 - 15:01
 0
W aptekach brakuje leków na lęki, ale nie tylko tych. Sprawdź, czy nie chodzi o twoje
Z aptek szybko ubywa dwóch leków. Problem mogą mieć pacjenci, którzy leczą zaburzenia lękowe, szczególnie silne. Kończą się bowiem w hurtowniach zapasy benzodiazepin. A także osoby narażone na ciężkie reakcje alergiczne. Jeśli dotyczy to ciebie, sprawdź, czy masz zapas leków w domowej apteczce. Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował, jak co tydzień, o tym, jakich leków może wkrótce zabraknąć w polskich aptekach. Zarówno "osiedlowych", tych mających swoje punkty w galeriach handlowych czy w szpitalach. Zapasy są na wyczerpaniu w hurtowniach. Trudny do zdobycie jest teraz lek zawierający clobasamum (10 mg, 20 tabletek), który należy do benzodiazepin. To grupa leków, która ma działanie: uspokajające (sedatywne): wyciszają i wywołują senność, przeciwdrgawkowe: hamują nadmierną aktywność elektryczną w mózgu, działając przeciwpadaczkowo, miorelaksacyjne: zmniejszają napięcie mięśni szkieletowych. Wskazaniem do ich stosowania są więc ostre i przewlekłe stany lękowe, charakteryzujące się m.in. napięciem wewnętrznym, drażliwością, zaburzeniami snu, kołataniem serca, bólami brzucha na tle nerwowym. Także padaczka w sytuacji, gdy dotychczasowe leczenie typowymi preparatami przeciwdrgawkowymi nie przyniosło zadowalających efektów. Kolejnym "ubywającym" lekiem w polskich aptekach i zaopatrujących ich hurtowniach jest roztwór do wstrzykiwań z adrenaliną w dawce 0,3 ml, 1 ampułkostrzykawka 1 ml. W obrocie są jednak na razie tzw. zamienniki, czyli inne produkty lecznicze z tą substancją, w dawce 1 mg/ml. Leki z adrenaliną są stosowane w przypadku wystąpienia anafilaksji, czyli ciężkiej, zagrażającej życiu reakcji alergicznej. Rozkurczają one mięśnie gładkie oskrzeli, co ułatwia oddychanie w przypadku duszności, zmniejszają obrzęk twarzy, ust i gardła oraz pobudzają prawidłową pracę serca. Przypominamy, że osoby obciążone ryzykiem anafilaksji powinny zawsze mieć przy sobie ampułkostrzykawkę lub autowstrzykiwacz z adrenaliną. Opóźnienie w jej podaniu zwiększa ryzyko poważnych powikłań, w tym uszkodzenia mózgu z powodu niedotlenienia i zgonu, który może nastąpić w ciągu zaledwie kilku minut.