Uwierzyłeś pracownikowi Orange? To twój problem
Cała historia jest prawdziwa. Niestety, bo lepiej dla wszystkich, aby nigdy się nie wydarzyła. Tym bardziej że Orange okazała się firmą o poziomie odpowiedzialności trzylatka. I żeby była jasność: nie żalę się i nie biję piany, tylko informuję. Równocześnie uważam temat za zamknięty.


Cała historia jest prawdziwa. Niestety, bo lepiej dla wszystkich, aby nigdy się nie wydarzyła. Tym bardziej że Orange okazała się firmą o poziomie odpowiedzialności trzylatka. I żeby była jasność: nie żalę się i nie biję piany, tylko informuję. Równocześnie uważam temat za zamknięty.