Wearables, o których piszę
Wearables to jeden z pierwszych konkretniejszych działów na moim blogu. To właśnie od inteligentnych zegarków rozpoczynałem tworzenie treści w Internecie. Pamiętacie e-papierowe smart zegarki Pebble? Pamiętacie e-papierowe smart zegarki Pebble? Debiutowały w lipcu 2013 roku, a więc już ponad dekadę temu. Gadżety te są uznawane...

Wearables to jeden z pierwszych konkretniejszych działów na moim blogu. To właśnie od inteligentnych zegarków rozpoczynałem tworzenie treści w Internecie. Pamiętacie e-papierowe smart zegarki Pebble? Pamiętacie e-papierowe smart zegarki Pebble? Debiutowały w lipcu 2013 roku, a więc już ponad dekadę temu. Gadżety te są uznawane za prekursorów smartwatchy, przecierających szlaki i przyciągających uwagę większej grupy klienteli. Relacjonowałem crowdfundingową kampanię Pebble, późniejszy rozwój i wpływ tejże elektroniki na cały segmentu ubieralnych urządzeń. Noszona elektronika wciąż ma duży wkład w katalog moich artykułów, co w tym materiale chciałem króciutko przedstawić.
Segment wearables ma już kilkanaście lat
Przez kilkanaście lat obserwowałem ubieralne gadżety i śledziłem rozrost tych technologii w ujęciu statystycznym, ale i kolejnych sekcji. Smartwatche zakręciły rynek na miniaturyzowanie, efektem czego jest kilka większych podgrup sprzętu. Urządzenia w formie zegarków/opasek, słuchawek True Wireless Stereo (tudzież hearables), noszonych czujników dla zdrowia (m.in. pierścieni), kontrolerów ruchu oraz okularów/headsetów. Wszystkie coś łączy, ale wyróżnia. Każda proponuje jednak pewne elementy w inny sposób, poszerzając opcje o wyspecjalizowane przeznaczenie. Część wearables proponuje przedłużenie funkcji smartfona, część skupia się na monitorowaniu ruchu, a inne na odmiennej obsłudze różnego rodzaju sprzętu.
Jestem aktywnym uczestnikiem segmentu ubieralnych urządzeń, co staram się na swoim blogu relacjonować. Swego czasu (czytaj: w pierwszej fazie rozwoju wearables) miałem okazję „bawić się” inteligentnymi okularami Google Glass, prototypowymi jeszcze Oculusami, ale też różnej kategorii smartwatchami: hybrydami, odmianami z ciśnieniomierzem w pasku, modelami stricte sportowymi, odmianami modowymi, a także zaawansowanymi trackerami zdrowia. Przez tę dekadę zebrałem już całkiem fajną kolekcję tych urządzeń. Analizowałem smart pierścienie jeszcze zanim ta wciąż świeża wariacja wearables wkroczyła do mainstreamu. Generalnie z wearables żyję na co dzień. Z jednymi do celów prywatnych, z drugim zawodowo. Zbieram feedback, dzielę się spostrzeżeniami oraz opiniami na ich temat.
Popularność noszonej elektroniki
Od kilku lat w każdy wtorek tygodnia publikuję przegląd wearables tygodnia. Rynek urósł tak bardzo, że nie byłem w stanie pisać o każdej nowości, więc stworzyłem cotygodniowe podsumowania wyróżniające ciekawsze propozycje w noszonym formacie. Trafiają tam zarówno ciekawostki z zapowiedziami, prototypowymi pomysłami, ale też premiery istotnych dla rynku modeli. Poruszam temat projektów od gigantów, niszowe gadżety startupów oraz moduły rozwijane w działach R&D lub laboratoriach uniwersytetów lub wyspecjalizowanych instytutów. Co roku na rok w każdej z wymienionych przed chwilą sekcji dzieje się coraz więcej.
Przeczytaj przykładowy przegląd wearables tygodnia.
Przyszłość segmentu wearables jawi się w bardzo jasnych barwach. Z kwartału na kwartał rosną udziały w sprzedaży zegarków, trackerów, opasek, okularów, pierścieni i innych rodzajów czujników. Choć pod koniec 2024 roku odnotowano pierwsze słabsze wyniki niż przez praktycznie całą dekadę, wearables mogą pochwalić się w większości pozytywnymi wskaźnikami. Wszystko z uwagi na duże zainteresowanie oraz ciągłym rozwojem we wszystkich wymienionych wyżej działach. Do 2030 roku segment wearables ma rosnąć kilkanaście procent rocznie, osiągając wartość 300 miliardów dolarów (wg przewidywań GlobalData).
Ciekawostka: w 2025 roku dzięki RePebble powrócą zegarki z panelami E Ink (m.in. dzięki uwolnieniu przez Google oprogramowania oferowanego przez twórców Pebble).
Na wzrost segmentu wpływ ma użytkowanie m.in.:
- trackerów fitness (i wszystkich ich ubieralnych odmian)
- monitorów zdrowia (trafiających nie tylko do zegarków, ale i pierścieni, a nawet słuchawek)
- inteligentnych zegarków (oferujących połączenie powyższych z dodatkowymi funkcjami)
- słuchawek w prawdziwie bezprzewodowym wydaniu (zyskującym asystentów AI)
- smart okularów (proponującym wirtualnych pomocników i proste opcje rzeczywistości rozszerzonej)
- headsetów AR (nieco większych wearable z systemami przestrzennymi)
Wearables rozwijają się nie tylko dzięki postępującej miniaturyzacji (elementu niezbędnego dla tego rodzaju elektroniki), ale też dzięki algorytmom przetwarzającym dane docierającym z czujników i kamerek. Wysoka konkurencja wymusza rozwój technologii, więc z generacji na generację kolejne modele zyskują nowe standardy. Rynek wciąż nie jest do końca nasycony i ukształtowany, więc marki mają spore pole do popisu w kreatywnym proponowaniu nowinek. Każda z sekcji dzieli się też na różne półki cenowe, więc oferta jest różnorodna. Oczywistym jest, że części z producentów przypada większy kawałek tortu i to oni wyznaczają trendy.
Przykładowa galeria różnorodnych wearables, na temat których prowadziłem na blogu dyskusje:
Gdybym miał wskazać kierunki rozwoju dla poszczególnych działów:
- trackery zdrowia (zegarki, smartbandy i pierścienie) – będą optymalizować analizy danych wyciągając z odczytów maksa przy wsparciu algorytmów Sztucznej Inteligencji, a do ich wnętrza będą trafiać rozwiązania nieinwazyjnych pomiarów glukozy, a także funkcje wykrywania kolejnych potencjalnych schorzeń)
- słuchawki True Wireless Stereo – format hearables będzie mocniej integrować się z asystentami głosowymi w formie chatbotów AI, oferując w uchu całodobowego pomocnika
- inteligentne okulary – połączą funkcje słuchawek, ale ze wsparciem widzenia komputerowego, więc asystenci będą wzbogacani o analizy obserwowanej z naszej perspektywy sytuacji
- zaawansowane headsety – będą łączyć ubieralny, prywatny monitor z aplikacjami AR
- kontrolery ruchu – będą ważną częścią wielu powyższych urządzeń, by wzmocnić precyzję obsługi interfejsów bazujących na gestach rąk (te elementy pojawią się zarówno w opaskach, zegarkach, jak i samych pierścieniach)
- zegarki sportowe – będą zyskiwać dzięki osobistym, wirtualnym trenerom z AI, którzy oceniając precyzyjnie formę i kondycję, a także stan organizmu, zaoferują spersonalizowane programy treningowe i wskazówki
- smart pierścienie – będą koncentrować się monitorowaniu zdrowia (i wellness)
Przez lata obserwowałem większe przełomy w rozwoju segmentu wearables. Twórcy i developerzey najwięcej uwagi poświęcają aktualnie wdrażaniu asystentów AI w ramki lekkich okularów. Wydaje się, że trwa adaptacja konstrukcji inteligentnych okularów właśnie dzięki nagłemu wzrostowi wszelkich chatbotów i LLM. Ponad dekada analizy rynku pozwala mi założyć, że urządzenia wearables będą zwiększać potencjał. Ubieralna elektronika przewiduje choroby (ratując nawet życie), wskazuje zmęczenie (np. konieczność regeneracji), ułatwia kontakt z wirtualnymi asystentami (i opcjami wsparcia AI). Mobilność w tym wydaniu będę relacjonował aż mi się nie znudzi.
Kącik ciekawostek dot. wearables:
- pod tagiem wearables przygotowałem na blogu już ponad 2900 wpisów
- hearables (smart słuchawki) to dziś ok. połowy udziałów w segmencie wearables (na bazie danych z ostatnich lat)
- Pulsar P1 Limited Edition to jeden z pierwszych smart zegarków na rynku – w 1972 roku zaoferował ekranik LED
- Seiko TV Watch już w 1982 roku oferował wyświetlanie telewizji na żywo z poziomu nadgarstka
- Casio ARW-320 (1989) był jednym z pierwszych z wbudowanym barometrem, wysokościomierzem i batometrem
- Casio WQV-1 Wrist Camera (2000) był pierwszym zintegrowanym z kamerką
- Samsung Gear S (2014) jako jeden z nielicznych zainteresował zakrzywionym wyświetlaczem
- Google Glass proponowały format inteligentnych okularów już w 2013 roku (ale świat i bateria w gadżecie nie były jeszcze gotowe na takie rozwiązania)
- powstają wearables również dla zwierząt (z kamerkami, lokalizatorami i czujnikami aktywności)
- inteligentna odzież naszpikowana czujnikami jest alternatywą dla sensorów np. na nadgarstek
- ubieralna elektronika służy jak portfel zbliżeniowy, a także wirtualny klucz (do domu lub samochodu)
- prawdziwie bezprzewodowe słuchawki zaczynają integrować się z aparatami słuchowymi (a właściwie to producenci słuchawek proponują tryby aparatów słuchowych)
- już około miliard ludzi użytkuje urządzenia wearables
- z funkcji trackera fitness korzysta więcej kobiet niż mężczyzn
Ciekawsze z ostatnich moich artykułów na temat wearables
Oprócz cotygodniowych przeglądów branży, okresowo przygotowuję też różnego rodzaju porównania i zestawienia ciekawszych modeli poszczególnych sekcji noszonej elektroniki:
- najciekawsze smart zegarki na rynku (na 2025 rok)
- modele inteligentnych pierścieni (aktualna oferta)
- rynek smart okularów (propozycje odmian)
- najlepsze smartwatche z systemem Wear OS
- test HTC Vive Elite (gogli VR)
- porównanie zegarków Galaxy Watch 6 i 7
- plany Google w obrębie Android XR (gogle i okulary)