Tour of the Alps 2025: Thymen Arensman wygrywa po odjeździe i zostaje nowym liderem

Kolejny dzień – kolejny samotny rajd. Tym razem przypuścił go jednak mający niewielką stratę w klasyfikacji generalnej Thymen Arensman, który nie tylko wygrał 4. etap Tour of the Alps, ale i został nowym liderem. Koszulkę co prawda stracił Michael Storer, ale Australijczyk i tak pojechał fantastyczny etap nadrabiając ponad 2 minuty nad większością rywali. Przedostatni […] The post Tour of the Alps 2025: Thymen Arensman wygrywa po odjeździe i zostaje nowym liderem first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Kwi 24, 2025 - 14:10
 0
Tour of the Alps 2025: Thymen Arensman wygrywa po odjeździe i zostaje nowym liderem

Kolejny dzień – kolejny samotny rajd. Tym razem przypuścił go jednak mający niewielką stratę w klasyfikacji generalnej Thymen Arensman, który nie tylko wygrał 4. etap Tour of the Alps, ale i został nowym liderem. Koszulkę co prawda stracił Michael Storer, ale Australijczyk i tak pojechał fantastyczny etap nadrabiając ponad 2 minuty nad większością rywali.

Przedostatni etap w końcu ruszył i zakończył się w Austrii w miejscowościach Silian i Obertilliach. Nie będzie zaskoczeniem informacja, że podobnie jak na poprzednich etapach również i na tym były po dwie premie punktowe i górskie. Punktowe w miejscowościach Toblach i Silian, natomiast górskie to: drugiej kategorii Anras-Oberried (4,6km, śr 8,3%) oraz Kartitscher Sattel (7,6km, śr 5,8%).

Brak opisu.

Od początku etapu zawodnicy nie zwlekali, tuż po starcie ruszyło sześciu zawodników i jak się później okazało utworzyli oni ucieczkę dnia. Byli to: Lennart Jasch (Red Bull – BORA – hansgrohe), Felix Engelhardt (Team Jayco AlUla), Kim Heiduk (INEOS Grenadiers), Geoffrey Bouchard (Decathlon AG2R La Mondiale Team), Andrea Pietrobon (Team Polti VisitMalta) oraz Emanuel Zangerle (Team Vorarlberg).

Niedaleko po starcie w miejscowości Toblach usytuowana była pierwsza premia punktowa, główną pulę 10-punktów zgarnał Felix Engelhardt. Następnie dowiedzieliśmy się, że z ucieczki odpadł Geoffrey Bouchard, Francuz niestety zmuszony był do wycofania się z wyścigu. Na 96 kilometrów do mety zawodnicy pokonali Passo di San Antonio
(7.8km, śr 8%), przewaga ucieczki wynosiła około minuty.

Na 80 kilometrów do mety peleton dogonił ucieczkę i na zjeździe zaatakował Thymen Arensman (INEOS Grenadiers), Holender w miarę szybko wyrobił sobie dość sporą przewagę. Chwilę po nim oderwała się 8-osobowa grupa w której skład wchodzili między innymi Jai Hindley (Red Bull – BORA – hansgrohe), Damiano Caruso (Bahrain – Victorious), Max Poole (Team Picnic PostNL) czy też aktualny lider wyścigu Michael Storer (Tudor Pro Cycling Team).

Na 50 kilometrów do mety z przodu ciągle samotnie jechał Thymen Arensman, Holender miał aż 3 minuty przewagi nad peletonem. Z 8-osobowej grupy jadącej za nim zostało tylko dwóch zawodników: Koen Bouwman (Team Jayco AlUla) oraz Derek Gee (Israel – Premier Tech), ta dwójka miała nieco ponad jedną minutę przewagi nad peletonem.

Na 35 kilometrów do mety, podczas podjazdu na pierwszą premię górską, Anras-Oberried (4,6km, śr 8,3%), Derek Gee zostawił w tyle Koena Bouwmana i samotnie gonił Thymena Arensmana (który ostatecznie wygrał tą premię), tracił do niego około jednej minuty. Na tym samym podjeździe na odważny ruch zdecydował się Michael Storer, lider wyścigu postanowił zaatakować z bardzo przerzedzonego peletonu. Następnie za Australijczykiem jechali Felix Gall (Decathlon AG2R La Mondiale Team) i Max Poole (Team Picnic PostNL), tracili do niego około 20 sekund, za tą dwójką z około 10-sekundową stratą jechała 6-osobowa grupa w skład której wchodził między innymi Giulio Ciccone (Lidl – Trek).

Na 24 kilometry do mety Storer dogonił Koena Bouwmana, jednak przed nim ciągle jechali Arensman i Gee, którzy mieli odpowiednio trzy i dwie minuty przewagi nad liderem. Dla Thymena Arensmana ta sytuacja była idealna ponieważ w klasyfikacji generalnej do Storera tracił tylko minutę i 18 sekund.

Na szczycie przedostatniego podjazdu, mniej więcej 20 kilometrów do mety Derek Gee tracił do Arensmana około 20 sekund, za ich plecami dość szybkim tempem zbliżał się Michael Storer, Australijczyk zdołał już odrobić minutę, jednak ciągle miał dwie minuty straty. Za jego plecami utworzyła się większa grupa w której jechali między innymi Gall, Ciccone czy Hindley, tracili oni do aktualnego lidera około półtorej minuty.

Ostatnią wspinaczką dnia było Kartitscher Sattel (7,6 km; 5,8%). Podczas wspinaczki kolarzy złapał deszcz, ale było już za późno na ubieranie się. Thymen Arensman cały czas kręcił na czele, nieco więcej tracić zaczął Derek Gee, a o koszulkę lidera zaciekle z Holendrem walczył Michael Storer. Z ogromną stratą bój o kolejne miejsca zaczęli pozostali faworyci, od których jako pierwszy odskoczył Felix Gall (Decathlon AG2R La Mondiale Team). Austriak jechał jednak niemal 4 minuty za liderującym kolarzem INEOS Grenadiers.

Ostatnie, mokre kilometry były piękną, choć wirtualną walką między Thymenem Arensmanem a Michaelem Storerem. Holender przed etapem miał 1:18 straty do Australijczyka, warto jednak było pamiętać o bonifikatach na mecie. Różnica tymczasem spadła do około 1:20-1:30 przed ostatnimi zjazdami, a to oznaczało walkę o każdą sekundę.

Thymen Arensman przeciął metę jako pierwszy i zostało mu czekać. 2. metę przeciął Derek Gee, a trzeci Michael Storer wpadł na metę przeszło minutę i 20 sekund po zwycięskim Holendrze, a to oznaczało jedno – kolarz INEOS Grenadiers został nowym liderem Tour of the Alps! Kolejni kolarze stracili dziś naprawdę wiele, a to zapowiada, że jutrzejszy, finałowy etap będzie naprawdę ciekawym widowiskiem!

Wyniki 4. etapu Tour of the Alps 2025:

Wyniki dostarcza FirstCycling.comThe post Tour of the Alps 2025: Thymen Arensman wygrywa po odjeździe i zostaje nowym liderem first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.