Szlam, gruz i mnóstwo błota - tak wygląda Pawłosiów po przejściu nawałnicy
Całą noc trwało usuwanie skutków nawałnicy, która przeszła w piątek po południu przez Pawłosiów w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. Na miejscu pracowało m.in. ponad 200 strażaków i żołnierzy WOT. Na terenie gminy zalanych zostało ok. 150 budynków. "Sprzątanie potrwa kilka dni. Musi wejść ciężki sprzęt, a mieszkańcy muszą wrócić do swoich domostw, i w te święta spróbować wrócić do normalności. My zostaniemy tutaj tak długo jak będzie potrzeba" - mówi RMF FM Adam Wiśniewski, zastępca Komendanta Podkarpackiej Straży Pożarnej.

Całą noc trwało usuwanie skutków nawałnicy, która przeszła w piątek po południu przez Pawłosiów w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. Na miejscu pracowało m.in. ponad 200 strażaków i żołnierzy WOT. Na terenie gminy zalanych zostało ok. 150 budynków. "Sprzątanie potrwa kilka dni. Musi wejść ciężki sprzęt, a mieszkańcy muszą wrócić do swoich domostw, i w te święta spróbować wrócić do normalności. My zostaniemy tutaj tak długo jak będzie potrzeba" - mówi RMF FM Adam Wiśniewski, zastępca Komendanta Podkarpackiej Straży Pożarnej.