Rodzice protestują przeciwko likwidacji szkoły w Kozicach Dolnych. Interwencję podjął też poseł Bartłomiej Pejo (zdjęcia)

Powiat Świdnicki postanowił dokonać zmian w strukturze szkół specjalnych. Nie spodobało się to rodzicom uczęszczających do placówki w Kozicach Dolnych. Podjęli oni protest wskazując, że nikt nie bierze pod uwagę dobra dzieci.

Lut 18, 2025 - 18:43
 0
Rodzice protestują przeciwko likwidacji szkoły w Kozicach Dolnych. Interwencję podjął też poseł Bartłomiej Pejo (zdjęcia)

Pod koniec stycznia radni powiatu świdnickiego podjęli uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej Specjalnej, wchodzącej w skład Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. sierż. Józefa Franczaka ps. „Laluś” w Kozicach Dolnych. Wywołało to oburzenie rodziców. Wskazują oni, że tego typu zmiany będą dla ich dzieci prawdziwym stresem, którego skutki mogą objawiać się w różnorodny sposób od: od biegunek, agresji po cofnięcie w rozwoju o kilka lat w postaci np. zahamowania mowy. Nie ukrywają, iż ich dzieci potrzebują specjalistycznego podejścia, na co nie mogą liczyć w dużych placówkach oświatowych. Zwłaszcza, że wiele z nich już to przechodziło, dlatego też zmieniali placówki. Dopiero w Kozicach ich pociechy znalazły ciszę i przestrzeń, której potrzebowały.

W związku z tym rodzice dzieci postanowili zaprotestować przeciwko likwidacji szkoły w Kozicach. Zebrali już 1,3 tys. podpisów pod petycją do Rady Powiatu w tej sprawie. Wspierają ich także radni Łukasz Czemerys i Przemysław Małysz, działaczka społeczna Marta Wróbel a także poseł Bartłomiej Pejo.

– Nikt z tutaj znajdujących się osób nie wie, jakie były konkretne merytoryczne przesłanki ku temu, żeby podejmować uchwałę o zamiarze likwidacji tej szkoły. Myślę, że nikt z podejmujących tą decyzję na Radzie Powiatu Świdnickiego nie patrzył i nie analizował tego pod kątem najważniejszym, a więc dobra dzieci, które tutaj uczęszczają. A jak wygląda dobro w tym ośrodku najlepiej wiedzą o tym rodzice tych dzieci – mówił dziś przed ośrodkiem Bartłomiej Pejo.

Magdalena Wasiluk, matka 16-letniego Antosia wyjaśnia, że jest niezwykle zaskoczona i zbulwersowana sytuacją, w której odbierane jest prawo rozwoju dzieciom. Jej syn wcześniej uczęszczał do kilku innych szkół, jednak z uwagi na autyzm, nauczyciele nie radzili sobie z opieką nad nim. Dopiero kiedy trafił do ośrodka w Kozicach, gdzie jest niezwykle fachowa kadra, znalazł spokój i możliwości rozwojowe. Zaznacza, że wszyscy rodzice są przeciwni jakimkolwiek zmianom, gdyż te odbiją się nie tylko na zdrowiu, lecz również psychice ich dzieci.

– Jestem mamą 13-letniego Kacpra, stoję tu nie tylko jako rodzic, ale też jako pedagog. Przeniesienie naszych dzieci do Świdnika będzie wiązało się z zaburzeniem ich poczucia bezpieczeństwa, co skutkować może problemami psychologicznymi i fizjologicznymi, po prostu ma ogromny wpływ nie tylko na ich mózg, na nich psychikę, ale też na ich jelita, na ich ciała, na ich cały układ krwionośny – dodaje kolejna z kobiet.

Radny Łukasz Czemerys wyjaśniał z kolei, że w jego ocenie podejmując decyzję o likwidacji ośrodka zadziałano zbyt pośpiesznie, nie wnikając w potrzeby dzieci i rodziców. Chodzi o to, że kompletnie nie wzięto pod uwagę skutków narzucanych zmian w przypadku takiej specyfiki dysfunkcji tych dzieci. Dlatego też proponował, aby przyjrzeć się sprawie bliżej oraz wnioskował o uwzględnienie w planie na 2025 rok wyjazdowego posiedzenia komisji edukacji i spraw społecznych.

Władze powiatu świdnickiego wyjaśniają, że istotą podjęcia uchwały tak naprawdę nie jest likwidacja placówki, lecz utworzenie w Świdniku zespołu placówek edukacyjno-wychowawczych w skład którego wchodziłby Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Będzie w nim funkcjonowała szkoła podstawowa specjalna i przedszkole specjalne. Z kolei w Kozicach powstanie Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, w którym będzie funcjonowała szkoła specjalna przysposabiająca do pracy. Wszystko zostało też skonsultowane to z Kuratorium Oświaty.

Zmiany tłumaczone są m.in. względami bezpieczeństwa w postaci rozdzielenia dzieci młodszych od starszych, a także potrzebą specjalizacji oferty, która ma być kierowana do osób starszych. Decyzję taką podjęto z uwagi, iż możliwości logistyczne i pojemność ośrodka w Świdniku uniemożliwiają stworzenie tego ośrodka w w tym mieście, a z uwagi, że obecnie w Kozicach nie ma nowego naboru grup najmłodszych, co niezbyt dobrze rokuje na przyszłość, zdecydowano się na taki ruch. Tym samym dzieci młodsze, czyli z oddziałów przedszkolnych i ze szkoły podstawowej będą uczęszczać do Świdnika, a osoby starsze, przysposabiające się do pracy, trafią do Kozic.

Rodziców takie rozwiązanie jednak nie zadowala i jak zapewniają, dalej będą walczyć o pozostawienie szkoły podstawowej w Kozicach. W dalszym ciągu prowadzą też zbiórkę podpisów pod petycją. Z kolei poseł Bartłomiej Pejo na ręce Starosty, Zarządu i Rady Powiatu w Świdniku złożył interpelację. Chce bowiem poznać merytoryczne podstawy podjęcia uchwały o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Kozicach Dolnych. W interwencji poselskiej wzywa także do przeprowadzenia dialogu z rodzicami oraz rzetelnych konsultacji społecznych z rodzicami, kadrą i ekspertami.