Recenzja Huawei Watch 5 - takiego czujnika nie ma żaden inny smartwatch

Seria Huawei Watch jest pozycjonowana wyżej przez producenta niż Watch GT. Ponad serią Watch jest tylko Watch Ultimate, ale i tu jest pewien haczyk, bo Ultimate nie ma eSIM. W efekcie Watch jest jedyną serią zegarków w ofercie Huawei, która może służyć do dzwonienia i odbierania wiadomości, gdy nie mamy przy sobie telefonu. To nie koniec unikalnych cech, bowiem Huawei Watch 5 wprowadza zupełnie nowy czujnik X-TAP, który mierzy parametry naszego zdrowia z opuszki palca, a nie z czujnika umieszczonego na spodzie koperty. To pierwsze rozwiązanie tego typu na rynku. Trzeba się jednak przygotować na spory wydatek – najtańsza wersja Huawei Watch 5 zaczyna się od 1999 zł, a wersja z tytanową bransoletą to koszt 2799 zł. W zamian Huawei daje użytkownikom wiele wersji do wyboru. Są dwa rozmiary 46 i 42 mm, ale też wyraźnie odróżniająca się wersja damska i męska, czego nie oferuje większość producentów. Dodatkowo oprócz różnych rodzajów pasków i bransolet, są też różne rodzaje materiałów wykorzystanych do budowy koperty. My skupimy się przede wszystkim na wersji Huawei Watch 5 Elite 46 mm, bo taki model otrzymaliśmy do testów.   Design   Fundament designu jest tu podobny do innych zegarków Huawei z wyższej półki. Koperta wykonana jest ze stopu tytanu, z dwoma przyciskami, z czego jeden spełniający dodatkowo rolę pokrętła do przewijania treści. Obudowa jest wodoszczelna według normy IP69 oraz 5 ATM. Ekran przykrywa wypukłe, sferyczne szkło szafirowe. Całość prezentuje się bardzo elegancko. Większość smartwatchy na rynku nie jest w stanie dorównać Huawei pod tym kątem. Zegarek ma także wbudowany głośnik i mikrofon. Pozwala on zarówno na rozmowy po Bluetooth po połączeniu ze smartfonem jak i na dzwonienie za pośrednictwem eSIM, gdy telefonu nie mamy przy sobie. Tytanowa bransoleta nie podrażnia skóry i w mniejszym stopniu powoduje pocenie ręki niż gumowe paski. Jest to rozwiązanie trwałe i praktyczne, ale też cięższe od pasków syntetycznych. Cały zegarek wraz z bransoletą waży 105 gramów. Najważniejszą nowością jest czujnik X-TAP, umieszczony pomiędzy oboma przyciskami, na prawej krawędzi obudowy. Jest to pierwsze tego typu rozwiązanie łączące pomiar EKG z optycznym czujnikiem tętna i natlenienia. Takie podejście ma swoje uzasadnienie. Umiejscowienie czujnika pod kopertą, dociskając go do nadgarstka, jest jedynym rozwiązaniem, aby mierzyć tętno przez cały czas, również podczas snu. Gdy jednak decydujemy się na wykonanie zestawu pomiarów tu i teraz, przykładając palec, będzie to optymalny sposób.   Wyświetlacz   Ekran Huawei Watch 5 ma przekątną 1,5 cala, jest wykonany w technologii LTPO 2.0 AMOLED i ma rozdzielczość 466 × 466 pikseli. Szczytowa jasność wyświetlacza to aż 3000 nitów. W efekcie nie powinno być problemów z czytelnością, nawet po bezpośrednim wystawieniu zegarka na promienie słoneczne. Huawei zadbał o wiele tarcz dopasowanych stylem do wyglądu zegarka. Uważam, że taki detal w istotny sposób wpływa na przyjemność korzystania ze smartwatcha. Osobiście chciałbym, aby było więcej tarcz outdoorowych, nawiązujących wyglądem i polami danych do aktywności terenowych, niekoniecznie stricte sportowych.   Funkcje i działanie   Zegarek Huawei działa pod kontrolą systemu HarmonyOS 5.1 i ma wbudowane następujące czujniki: akcelerometr, żyroskop, kompas, optyczny czujnik tętna szóstej generacji, barometr, czujnik światła otoczenia, czujnik temperatury ciała, czujnik EKG, czujnik głębokości (do nurkowania) oraz czujnik dotykowy. Watch 5 może łączyć się za pomocą NFC, Bluetooth 5.2 oraz WiFi ax. Obsługiwane systemy lokalizacji to: L1: GPS, GLONASS, GALILEO, BeiDou, QZSS oraz L5: GPS + GALILEO, BeiDou i QZSS. Kluczową nowością jest wspomniany czujnik X-TAP. Jego głównym zadaniem jest zebranie jak największej liczby wskaźników zdrowia na żądanie. Wówczas w minutę zostanie wykonanych 7 pomiarów, które dodatkowo zostaną uzupełnione przez rejestrację danych na przestrzeni całej nocy. Od razu zauważymy, że korzystanie z X-TAP jest szybsze i bardziej powtarzalne. Dla przykładu, pomiar natlenienia krwi wykonywany osobno trwa tylko 10 sekund, a nie minutę jak w innych smartwatchach. Dodatkowo pomocne jest, że zegarek mierzy siłę nacisku palca pokazując ją na wskaźniku, zaznaczając optymalny zakres na zielono. Wśród innych godnych uwagi funkcji warto wymienić mapy działające offline, które można pobierać dla regionów i całych krajów. Duże wrażenie robi płynny zoom za pomocą pokrętła, który pozwala szybko zmienić skalę mapy. Takiej szybkiej zmiany skali nie ma ani Garmin, ani Amazfit. Dodatkowo, Huawei pozwala wpisać i wyszukać adres na zegarku i od razu uruchomić nawigację pieszą bądź rowerową do celu – tego z kolei nie ma w Amazficie, a na Garminie jest mniej intuicyjne. Na powiadomienia można odpowiadać zarówno pisząc na ekranowej klawiaturze jak i dyktując w języku polskim. Podczas ręcznego pisania nie działał mi polski słownik – nie uzupełniał słów i nie poprawiał literówek. Być może to kwestia jakiejś konfigu

Maj 15, 2025 - 22:34
 0
Recenzja Huawei Watch 5 - takiego czujnika nie ma żaden inny smartwatch

Seria Huawei Watch jest pozycjonowana wyżej przez producenta niż Watch GT. Ponad serią Watch jest tylko Watch Ultimate, ale i tu jest pewien haczyk, bo Ultimate nie ma eSIM. W efekcie Watch jest jedyną serią zegarków w ofercie Huawei, która może służyć do dzwonienia i odbierania wiadomości, gdy nie mamy przy sobie telefonu. To nie koniec unikalnych cech, bowiem Huawei Watch 5 wprowadza zupełnie nowy czujnik X-TAP, który mierzy parametry naszego zdrowia z opuszki palca, a nie z czujnika umieszczonego na spodzie koperty. To pierwsze rozwiązanie tego typu na rynku. Trzeba się jednak przygotować na spory wydatek – najtańsza wersja Huawei Watch 5 zaczyna się od 1999 zł, a wersja z tytanową bransoletą to koszt 2799 zł. W zamian Huawei daje użytkownikom wiele wersji do wyboru. Są dwa rozmiary 46 i 42 mm, ale też wyraźnie odróżniająca się wersja damska i męska, czego nie oferuje większość producentów. Dodatkowo oprócz różnych rodzajów pasków i bransolet, są też różne rodzaje materiałów wykorzystanych do budowy koperty. My skupimy się przede wszystkim na wersji Huawei Watch 5 Elite 46 mm, bo taki model otrzymaliśmy do testów.

 

Design

 

Fundament designu jest tu podobny do innych zegarków Huawei z wyższej półki. Koperta wykonana jest ze stopu tytanu, z dwoma przyciskami, z czego jeden spełniający dodatkowo rolę pokrętła do przewijania treści. Obudowa jest wodoszczelna według normy IP69 oraz 5 ATM. Ekran przykrywa wypukłe, sferyczne szkło szafirowe. Całość prezentuje się bardzo elegancko. Większość smartwatchy na rynku nie jest w stanie dorównać Huawei pod tym kątem.

Zegarek ma także wbudowany głośnik i mikrofon. Pozwala on zarówno na rozmowy po Bluetooth po połączeniu ze smartfonem jak i na dzwonienie za pośrednictwem eSIM, gdy telefonu nie mamy przy sobie.

Tytanowa bransoleta nie podrażnia skóry i w mniejszym stopniu powoduje pocenie ręki niż gumowe paski. Jest to rozwiązanie trwałe i praktyczne, ale też cięższe od pasków syntetycznych. Cały zegarek wraz z bransoletą waży 105 gramów.

Najważniejszą nowością jest czujnik X-TAP, umieszczony pomiędzy oboma przyciskami, na prawej krawędzi obudowy. Jest to pierwsze tego typu rozwiązanie łączące pomiar EKG z optycznym czujnikiem tętna i natlenienia. Takie podejście ma swoje uzasadnienie. Umiejscowienie czujnika pod kopertą, dociskając go do nadgarstka, jest jedynym rozwiązaniem, aby mierzyć tętno przez cały czas, również podczas snu. Gdy jednak decydujemy się na wykonanie zestawu pomiarów tu i teraz, przykładając palec, będzie to optymalny sposób.

 

Wyświetlacz

 

Ekran Huawei Watch 5 ma przekątną 1,5 cala, jest wykonany w technologii LTPO 2.0 AMOLED i ma rozdzielczość 466 × 466 pikseli. Szczytowa jasność wyświetlacza to aż 3000 nitów. W efekcie nie powinno być problemów z czytelnością, nawet po bezpośrednim wystawieniu zegarka na promienie słoneczne.

Huawei zadbał o wiele tarcz dopasowanych stylem do wyglądu zegarka. Uważam, że taki detal w istotny sposób wpływa na przyjemność korzystania ze smartwatcha. Osobiście chciałbym, aby było więcej tarcz outdoorowych, nawiązujących wyglądem i polami danych do aktywności terenowych, niekoniecznie stricte sportowych.

 

Funkcje i działanie

 

Zegarek Huawei działa pod kontrolą systemu HarmonyOS 5.1 i ma wbudowane następujące czujniki: akcelerometr, żyroskop, kompas, optyczny czujnik tętna szóstej generacji, barometr, czujnik światła otoczenia, czujnik temperatury ciała, czujnik EKG, czujnik głębokości (do nurkowania) oraz czujnik dotykowy.

Watch 5 może łączyć się za pomocą NFC, Bluetooth 5.2 oraz WiFi ax. Obsługiwane systemy lokalizacji to: L1: GPS, GLONASS, GALILEO, BeiDou, QZSS oraz L5: GPS + GALILEO, BeiDou i QZSS.

Kluczową nowością jest wspomniany czujnik X-TAP. Jego głównym zadaniem jest zebranie jak największej liczby wskaźników zdrowia na żądanie. Wówczas w minutę zostanie wykonanych 7 pomiarów, które dodatkowo zostaną uzupełnione przez rejestrację danych na przestrzeni całej nocy. Od razu zauważymy, że korzystanie z X-TAP jest szybsze i bardziej powtarzalne. Dla przykładu, pomiar natlenienia krwi wykonywany osobno trwa tylko 10 sekund, a nie minutę jak w innych smartwatchach. Dodatkowo pomocne jest, że zegarek mierzy siłę nacisku palca pokazując ją na wskaźniku, zaznaczając optymalny zakres na zielono.

Wśród innych godnych uwagi funkcji warto wymienić mapy działające offline, które można pobierać dla regionów i całych krajów. Duże wrażenie robi płynny zoom za pomocą pokrętła, który pozwala szybko zmienić skalę mapy. Takiej szybkiej zmiany skali nie ma ani Garmin, ani Amazfit. Dodatkowo, Huawei pozwala wpisać i wyszukać adres na zegarku i od razu uruchomić nawigację pieszą bądź rowerową do celu – tego z kolei nie ma w Amazficie, a na Garminie jest mniej intuicyjne.

Na powiadomienia można odpowiadać zarówno pisząc na ekranowej klawiaturze jak i dyktując w języku polskim. Podczas ręcznego pisania nie działał mi polski słownik – nie uzupełniał słów i nie poprawiał literówek. Być może to kwestia jakiejś konfiguracji, którą przeoczyłem albo tymczasowy błąd. Wydaje mi się, że wcześniej na Watch GT 5 słownik działał podczas pisania.

Na koniec zostały płatności zbliżeniowe Quicko Wallet, które nie wymagają już, aby telefon był w zasięgu zegarka. Nie mogliśmy ich jednak przetestować, bo na Watch 5 będą dostępne pod koniec czerwca. Dokonaliśmy jedynie próbnej płatności na konferencji Huawei.

Ciekawostką są również nowe gesty wykonywane palcem wskazującym i kciukiem. W zamierzeniu pozwalają wykonywać niektóre akcje bez sięgania drugą ręką do zegarka. Można odbierać przychodzące połączenia i wyłączać budzik. Jednak w zegarku z bransoletą gesty działają nie zawsze powtarzalnie, o czym poinformował sam producent na swojej konferencji. Podobno w modelach z paskiem działają one lepiej. Na razie potraktowałbym tę funkcję jako eksperymentalną.

Myślę, że można pokusić się o stwierdzenie, że Huawei Watch 5 jest zegarkiem niemal kompletnym. Nie ma tylu aplikacji firm trzecich co Wear OS, a płatności nie są jeszcze dostępne i przetestowane, ale poza tym jest praktycznie wszystko i niektóre z tych rzeczy działają lepiej niż u konkurencji.

 

Bateria

 

Watch 5 jest bardziej rozbudowany i działa niestety krócej niż wersja Watch GT. Zamiast blisko dwóch tygodni zegarek Huawei w normalnym trybie działa około 4 do 5 dni lub 3 dni z AOD. Można aktywować tryb oszczędzania energii, który wydłuża czas działania do 11 dni. Przełączanie pomiędzy zwykłym trybem pracy a oszczędzaniem energii trwa o wiele krócej niż kiedyś – tylko 3 sekundy. Tryb oszczędzania energii pozbawia nas eSIM, WiFi, map, inteligentnych gestów i nowego czujnika X-TAP, więc wówczas zamiast Watch 5 mamy podstawowego smartwatcha, który nie wyróżnia się od tanich modeli – raczej nie o to w tym chodzi. Jednak nawet te 4 dni działania to i tak wyraźnie dłużej od zegarków Apple i Samsunga.

 

Podsumowanie

 

Huawei Watch 5 imponuje na kilku polach. Daje użytkownikowi wiele opcji do wyboru, jeśli chodzi o wygląd i styl. W wersji z tytanową bransoletą prezentuje się o wiele bardziej stylowo niż większość smartwatchy i zegarków sportowych na rynku. Jego ekran przykryty jest szafirowym szkłem i ma jasność do 3000 nitów. Są pełnoprawne i w pełni funkcjonalne mapy offline, które są faktycznie przyjemne w użyciu. Można dyktować odpowiedzi na powiadomienia albo napisać je na klawiaturze (choć u mnie bez autokorekty). Za miesiąc mają być także płatności zbliżeniowe. Najważniejszy jest nowy czujnik X-TAP, który działa faktycznie szybko i powtarzalnie. Całość uzupełnia eSIM, który pozwala dzwonić, gdy nie mamy ze sobą telefonu.

Moim zdaniem na Watch 5 można się zdecydować, gdy szukamy zegarka klasy premium, eleganckiego i zależy nam na funkcji eSIM. Wówczas czujnik X-TAP jest wisienką na torcie, która uzupełnia zegarek i daje mu przewagę nad konkurencją. Jeśli na eleganckiej tytanowej obudowie nam nie zależy i nie chcemy korzystać z eSIM, to znajdziemy wiele tańszych alternatyw, które choć nie mają czujnika X-TAP, zaspokoją 95% potrzeb za połowę ceny.