Puck Pieterse: „Dobrze odrobiłam pracę domową od Annemiek van Vleuten”

28. edycja Strzały Walońskiej kobiet zapisała się jako dzień upragnionego, pięknego triumfu Puck Pieterse. 22-letnia Holenderka po wielu świetnych wyścigach nareszcie stanęła na najwyższym stopniu podium jednego z szosowych klasyków. O tym, że Puck Pieterse jest wielkim talentem nie trzeba przekonywać chyba nikogo. W przeszłości Holenderka zostawała m.in. młodzieżową mistrzynią świata w kolarstwie przełajowym, w […] The post Puck Pieterse: „Dobrze odrobiłam pracę domową od Annemiek van Vleuten” first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Kwi 24, 2025 - 14:10
 0
Puck Pieterse: „Dobrze odrobiłam pracę domową od Annemiek van Vleuten”

28. edycja Strzały Walońskiej kobiet zapisała się jako dzień upragnionego, pięknego triumfu Puck Pieterse. 22-letnia Holenderka po wielu świetnych wyścigach nareszcie stanęła na najwyższym stopniu podium jednego z szosowych klasyków.

O tym, że Puck Pieterse jest wielkim talentem nie trzeba przekonywać chyba nikogo. W przeszłości Holenderka zostawała m.in. młodzieżową mistrzynią świata w kolarstwie przełajowym, w górskiej odmianie jest nawet obecną posiadaczką tęczowej koszulki. Rudowłosa kolarka z czasem postawiła także i na szosę, a swój pierwszy i do wczoraj jedyny zawodowy triumf odniosła w Liège podczas Tour de France Femmes ogrywając w trójkowym finiszu Demi Vollering i Katarzynę Niewiadomą. Wtedy wydawało się, że 22-latka otworzyła swój worek ze zwycięstwami, ale ta, niczym przez lata nasza polska bohaterka, wpadła w pułapkę regularnych wysokich miejsc przy jednoczesnym braku wygranych.

W tym roku w drodze do Strzały Walońskiej Puck Pieterse startowała w sumie 9-krotnie, zawsze w wyścigach jednodniowych i w zdecydowanej większości będących częścią kalendarza UCI Women’s World Tour, a każdy z tych startów kończyła w czołowej „10”. Brakowało tylko przełamania i to nadeszło, niczym rok temu dla Katarzyny Niewiadomej, właśnie na Mur de Huy. 22-latka odniosła 2. zawodowe zwycięstwo, a pierwsze w wyścigu klasycznym, i wydaje się, że może to być cenne przełamanie dla kolarki Fenix-Deceuninck. Na tym podobieństwa do Polki zresztą się nie kończą – podobnie jak dla naszej 30-latki, tak i dla młodej Holenderki ten triumf przyszedł po wielu bojach przeciw Demi Vollering.

Za nami stosunkowo łatwy wyścig. Po prostu czekałyśmy na Mur de Huy. Oczywiście nie można było przysnąć, ale to była rola zespołu bym cały czas zajmowała dobre miejsce w peletonie. Pilnowałam cały czas Demi, a ta dostała naprawdę dobre rozprowadzenie od Juliette Labous. Postanowiłam zostać na jej kole i poczekać. Wiedziałam, że muszę wytrzymać do 150 metrów przed metą, żeby przyspieszyć. Potem już się nie obejrzałam. Jechałam tam niczym na rowerze górskim na bardzo trudnym podjeździe w Pucharze Świata w Leogang. Tamto doświadczenie dodało mi mocy

— opowiadała Puck Pieterse.

Jak się jednak z czasem okazało nie tylko doświadczenie z kolarstwa górskiego było cenne dla debiutującej w Strzale Walońskiej kolarki Fenix-Deceuninck. Ta bowiem otrzymała także wiele cennych rad od bohaterki ostatnich lat, czyli Annemiek van Vleuten. Ta mocno wspiera swoją o dwie dekady młodszą rodaczkę.

Wysłała mi całą książkę pełną porad [śmiech]. Było tam mnóstwo analiz. Oczywiście sama wiele razy tu startowała i wiele doświadczyła. Kilka razy została wyprzedzona na linii, raz wystartowała za wcześnie lub raz źle oceniła zakręt. Mogła mnie wiele nauczyć. Dała mi też radę, żebym obejrzała poprzednie edycje. Myślę, że obejrzałam około dziesięciu z nich, więc dobrze odrobiłam pracę domową. Annemiek doświadczyła wszystkiego, czego doświadczysz w swojej karierze. Wygrywanie, przegrywanie, rozbijanie się, cała ta mentalna harówka… Pod tym względem jest kimś, do kogo mogę się zwrócić z pewnymi pytaniami. Daje mi to również pewność siebie, gdy ktoś taki jak ona dała mi pewność, że mogę tu wygrać. Reszta zespołu też to zrobiła, nawiasem mówiąc. Wszyscy byli dziś naprawdę zdeterminowani

— kontynuowała Puck Pieterse.

Ostatni akt tryptyku ardeńskiego już w niedzielę. Polscy kibice bez wątpienia będą podczas Liège-Bastogne-Liège Femmes trzymali kciuki za Katarzynę Niewiadomą, która zapowiada walkę w tym klasyku, ale Puck Pieterse może być trudną do pokonania rywalką. 22-letnia Holenderka zbudowana tym triumfem może się solidnie przełamać i zacząć dopisywać do swojego szosowego dorobku kolejne sukcesy.

Oczywiście mam nadzieję, że to początek mojej zwycięskiej drogi, ale już teraz moja wiosna jest naprawdę udana. Ostatecznie nie ma więc znaczenia co wydarzy się w niedzielę. Wspaniale byłoby po prostu móc znów ścigać się w czołówce i móc wpłynąć na wyścig, utrudnić go. Co z tego wyniknie? Zobaczymy

— zakończyła Puck Pieterse.The post Puck Pieterse: „Dobrze odrobiłam pracę domową od Annemiek van Vleuten” first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.