Przez rok zakazano tam smartfonów dla młodzieży. Efekty są zaskakujące
W grudniu 2023 roku dyrektorzy szkół w brytyjskim miasteczku St Albans postanowili wystosować wspólny apel do rodziców nastolatków poniżej 14 roku życia o ograniczenie im dostępu do smartfonów. Po ponad roku od rozpoczęcia eksperymentu poznaliśmy pierwsze efekty, potwierdzające jego skuteczność. Kontrowersyjna, ale jednocześnie skuteczna akcja St Albans to liczące sobie około 82 tysiące mieszkańców miasteczko […] Artykuł Przez rok zakazano tam smartfonów dla młodzieży. Efekty są zaskakujące pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


W grudniu 2023 roku dyrektorzy szkół w brytyjskim miasteczku St Albans postanowili wystosować wspólny apel do rodziców nastolatków poniżej 14 roku życia o ograniczenie im dostępu do smartfonów. Po ponad roku od rozpoczęcia eksperymentu poznaliśmy pierwsze efekty, potwierdzające jego skuteczność.
Kontrowersyjna, ale jednocześnie skuteczna akcja
St Albans to liczące sobie około 82 tysiące mieszkańców miasteczko w Wielkiej Brytanii, położone kilkadziesiąt kilometrów na północny zachód od Londynu. To właśnie tam pod koniec 2023 roku grupa dyrektorów lokalnych placówek oświatowych wyszła z dość kontrowersyjną inicjatywą dotyczącą korzystania ze smartfonów przez młodzież. Wystosowali wówczas skierowany do rodziców osób poniżej 14 roku życia list, w którym apelują o ograniczenie im dostępu do telefonów.
W opinii tamtejszych belfrów smartfony oprócz uzależniają młodzież, co skutkuje zaburzeniami mózgu i gorszą koncentracją, a w skrajnych przypadkach poważnymi problemami psychicznymi. Ponadto zwrócili również uwagę na ogrom łatwodostępnych dla małoletnich treści, w założeniu przeznaczonych dla dorosłych.
Od rozpoczęcia akcji minął już ponad rok, po którym możemy zaobserwować pierwsze jej rezultaty. Jej inicjatorzy mogą być z siebie zadowoleni, ponieważ odnotowano wyraźny spadek posiadania smartfonów przez małoletnich.
Przykładowo, wśród uczniów 6 klasy szkoły Cunningham Hill odsetek zmniejszył się z 75 do 12%, natomiast roczniku niżej z 30 do 4,8%. Co ciekawe, akcja zyskała na tyle duże uznanie, że została już wdrożona w innych brytyjskich miastach, takich jak Woodbridge i Eton.
Interesująco wypadają także reakcje dzieci i dorosłych na podjęte decyzje. Oczywiście, niektóre z najmłodszych osób są mocno rozczarowane postanowieniami swoich rodziców, jednak nie brakuje też takich, które akceptują nową sytuację. Przykładem może być 8-letni Thomas, który krytykuje swoich rodziców za zbyt długie używanie swoich smartfonów.
Czy możemy spodziewać się podobnych akcji w Polsce?
Co jakiś czas jak bumerang wraca temat zakazu smartfonów w polskich szkołach. Swoją opinię na ten temat wyraziła jakiś czas temu ministra edukacji Barbara Nowacka. Według niej, tego typu rozwiązanie byłoby obecnie bardzo problematyczne do egzekwowania, jednak zaznaczyła jednocześnie, że jest zdecydowaną zwolenniczką przestrzegania higieny cyfrowej przez uczniów polskich placówek oświatowych.
W kraju nad Wisłą funkcjonują jednak szkoły, które zdecydowały się zabronić uczniom korzystania z telefonów na swoim terenie. Przykładem może być Szkoła Podstawowa nr 113 we Wrocławiu, w której obowiązuje zakaz używania smartfonów na lekcjach i przerwach. Co ciekawe, telefon można przynieść do szkoły, jednak w tym czasie musi on pozostać w plecaku.
Jeśli jesteście rodzicami i poszukujecie odpowiedniego telefonu dla waszej pociechy, serdecznie zachęcamy do sprawdzenia przygotowanego przez nas zestawienia, z którego dowiecie się, jaki smartfon dla dziecka wybrać.
Źródło: The Guardian. Zdjęcie otwierające: nimito / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Przez rok zakazano tam smartfonów dla młodzieży. Efekty są zaskakujące pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.