"Przecieki, top lektury i co warto powtórzyć". Dyrektor CKE w akcji prywatnej firmy, dającej korepetycje? "Nie rozumiem zamieszania"
"Przecieki, top lektury i co warto powtórzyć" - pod takim hasłem dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej spotka się z uczniami na zaproszenie prywatnej firmy, zajmującej się zarobkowo przygotowaniem ósmoklasistów do egzaminów. W środowisku oświatowym wrze. Nauczyciele zarzucają mu promowanie drugiego obiegu edukacji: "Przecieramy oczy z nadzieją, że to się nie dzieje".

