„Powiedział, że ta ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania”. Biejat po spotkaniu z Dudą ws. składki zdrowotnej

- Przynieśliśmy listy od rezydentów, od lekarzy, od ekonomistów po to, żeby przekonać prezydenta, że konieczne jest zawetowanie tej ustawy, bo ta ustawa jest po prostu szkodliwa - powiedziała Magdalena Biejat na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. - Ja obiecałam wszystkim tym środowiskom pacjentów, osób z niepełnosprawnościami, pracowników i menadżerów ochrony zdrowia, że zrobię wszystko, żeby przestać demolować ochronę zdrowia, że nie będę się nigdy godzić na to, żeby publiczna ochrona zdrowia padała ofiarą kampanii wyborczej i tego, że jeden z kandydatów musi koniecznie mieć sukces, zanim ta kampania się skończy. I jeśli w tej sprawie trzeba było pójść do prezydenta Dudy i z nim rozmawiać, to poszłam do prezydenta Dudy - kontynuowała. - Dość długo rozmawialiśmy o tych wszystkich argumentach i dzisiaj prezydent Duda z większością z nich, chyba ze wszystkimi się zgodził. Powiedział nam, że w jego opinii ta ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania, ale czeka oczywiście na decyzję Senatu. [...] Mam nadzieję, że jeszcze w Senacie uda się tę ustawę zatrzymać - mówiła dalej.

Kwi 14, 2025 - 14:49
 0
„Powiedział, że ta ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania”. Biejat po spotkaniu z Dudą ws. składki zdrowotnej

- Przynieśliśmy listy od rezydentów, od lekarzy, od ekonomistów po to, żeby przekonać prezydenta, że konieczne jest zawetowanie tej ustawy, bo ta ustawa jest po prostu szkodliwa - powiedziała Magdalena Biejat na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. - Ja obiecałam wszystkim tym środowiskom pacjentów, osób z niepełnosprawnościami, pracowników i menadżerów ochrony zdrowia, że zrobię wszystko, żeby przestać demolować ochronę zdrowia, że nie będę się nigdy godzić na to, żeby publiczna ochrona zdrowia padała ofiarą kampanii wyborczej i tego, że jeden z kandydatów musi koniecznie mieć sukces, zanim ta kampania się skończy. I jeśli w tej sprawie trzeba było pójść do prezydenta Dudy i z nim rozmawiać, to poszłam do prezydenta Dudy - kontynuowała. - Dość długo rozmawialiśmy o tych wszystkich argumentach i dzisiaj prezydent Duda z większością z nich, chyba ze wszystkimi się zgodził. Powiedział nam, że w jego opinii ta ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania, ale czeka oczywiście na decyzję Senatu. [...] Mam nadzieję, że jeszcze w Senacie uda się tę ustawę zatrzymać - mówiła dalej.