Poseł PiS wraz z radnym mówią o drastycznym wzroście przestępczości ze strony cudzoziemców. Wojewoda określa to mianem bezczelności
Po raz kolejny przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości poruszyli temat przestępstw popełnianych przez cudzoziemców. Podkreślili, że policyjne dane są porażające i pokazują, jak bardzo wojewoda ignoruje realne problemy mieszkańców. Tymczasem Krzysztof Komorski określił ich wypowiedzi jako bezczelne przypominając, że to PiS odpowiada za wpuszczenie do Polski 360 tys. cudzoziemców bez należytej kontroli.


W poniedziałek na Placu Litewskim w Lublinie poseł Michał Moskal wskazał na drastyczny wzrost przestępczości cudzoziemskiej w województwie lubelskim w 2024 roku, i ostro skrytykował wojewodę lubelskiego za brak skutecznych działań na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców i turystów. Jak wyjaśniał, Krzysztof Komorski z Platformy Obywatelskiej całkowicie zawodzi w kwestii bezpieczeństwa Lubelszczyzny. Zamiast działać, zajmuje się zdejmowaniem krzyża ze ścian Urzędu Wojewódzkiego, podczas gdy przestępczość cudzoziemska rośnie w zastraszającym tempie.
Następnie zaprezentował dane, jakie uzyskał z Komendy Wojewódzkiej Policji. Tłumaczył, że w ubiegłym roku cudzoziemcy popełnili w województwie lubelskim 1474 przestępstwa, a więc o 52 proc. więcej rok wcześniej. Liczba podejrzanych cudzoziemców wzrosła o 13 proc., osiągając 772 osoby wobec 683 w roku poprzednim. Największą grupą sprawców byli obywatele Ukrainy, gdzie 404 osoby popełniły 744 przestępstwa, a więc połowę wszystkich zarejestrowanych czynów. W przypadku obywateli Białorusi policjanci odnotowali 177 podejrzanych i 311 przestępstw. Gruzini mają odpowiadać za 73 przestępstwa. Wśród innych narodowości wyróżniają się Rumunii (24 przestępstwa), Rosjanie (14 przestępstw), obywatele Zimbabwe (12 przestępstw) oraz Bułgarzy (155 przestępstw).
– 1474 przestępstwa w rok – to jest bilans rządów wojewody Komorskiego. Połowę z nich popełnili Ukraińcy, 21 proc. Białorusini, a 5 proc. Gruzini. Te liczby to nie żart, to policyjne statystyki, które pokazują, że Lubelszczyzna staje się coraz mniej bezpieczna. Gdzie jest wojewoda, który powinien chronić mieszkańców? – pytał Moskal.
Dalej poseł wskazywał, że dane te są porażające i pokazują, jak bardzo wojewoda Komorski ignoruje realne problemy mieszkańców.
Dodatkowo zamiast działać, grozi donosem na policję za rzekomą nienawiść. Mianem skandalu określił to, że jak wskazał, „wojewoda woli zastraszać opozycję, zamiast walczyć z przestępczością„.
Natomiast radny Rady Miasta Tomasz Gontarz zaapelował do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka o natychmiastowe zwiększenie finansowania patroli policyjnych w sezonie turystycznym. Jako żenujące wskazał, iż musi publicznie błagać prezydenta Żuka o dodatkowe 80 000 zł na patrole ponadnormatywne Policji w sezonie letnim. Zaznaczył, że bezpieczeństwo mieszkańców Lublina i turystów to absolutny priorytet, a miasto nie może na nim oszczędzać.
Przypomniał, iż Komenda Miejska Policji wnioskowała o 180 000 zł na patrole, ale władze miasta przyznały jedynie 100 000 zł, co stanowi zaledwie 55 proc. potrzebnej kwoty. Wyraził też oczekiwania co do przedstawienia przez prezydenta Krzysztofa Żuka poprawki do budżetu i przyznaniu Policji pełnej kwoty, o którą wnioskowała.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości wspomnieli też o morderstwie Polki w Niemczech przez Afgańczyka czy ataku na Polaka w Katowicach przez Nigeryjczyka. Tłumaczyli, że Pakt Migracyjny, który ma wejść w życie w przyszłym roku, przyniesie chaos i zagrozi bezpieczeństwu. Rząd musi go odrzucić i skupić się na ochronie Polaków. Zapewniali, iż jedyną osobą, która może to zrobić, jest Karol Nawrocki.
Tymczasem wojewoda lubelski wystąpienie Michała Moskala i Tomasza Gontarza określił mianem „bezczelnego”. Dodał, że niektórzy politycy za wszelką cenę próbują grać na emocjach i strachu Polaków. Ma to być cyniczne i wyrachowane działanie, które jest obliczone na polityczną korzyść.
– Polski rząd i podległe mu służby w sposób efektywny i skuteczny walczą z każdym przypadkiem złamania prawa, czego dowodem jest 80-procentowa wykrywalność przestępstw przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Każdy, kto złamał prawo, już poniósł albo będzie musiał ponieść karę. Nie będzie też implementacji paktu migracyjnego, co zapowiedział Premier RP Donald Tusk i co ja, jako reprezentant rządu w terenie, wielokrotnie mówiłem. Polska w kwestii polityki migracyjnej wykonała już swoje zadania – mówi Krzysztof Komorski.
Wojewoda dodał, że straszenie masowym napływem migrantów przez posła, którego rząd wpuścił do Polski ponad 360 tys. cudzoziemców bez należytej kontroli, jest bezczelne i świadczy o braku szacunku dla polskich obywateli.