Po wielu latach w końcu nadchodzi. Rewolucyjna funkcja od Google jeszcze w tym miesiącu

Project Astra od Google od lat krążył gdzieś w sieci i choć firma wielokrotnie zapowiadała jego debiut, to tak naprawdę dopiero teraz będzie można sprawdzić jego możliwości na żywo. Gemini dostanie bowiem „oczy”. A to oznacza, że sztuczna inteligencja będzie nie tylko widziała to, co robimy na ekranie smartfona, ale i będzie mogła patrzeć przez obiektyw aparatu.

Gemini Live od Google z nowymi funkcjami

Już kilkukrotnie widzieliśmy Project Astra na materiałach Google, jak chociażby podczas zeszłorocznego wydarzenia I/O. Jednak dopiero teraz funkcja trafi do użytkowników, którzy opłacają abonament Gemini Advanced.

Funkcje Screenshare (udostępnianie ekranu) oraz Gemini Live with Video mają zostać udostępnione jeszcze w marcu, a firma poinformowała o tym podczas swojej konferencji na MWC 2025. Co właściwie robią nowe funkcje? Mówiąc najogólniej sprawiają, że sztuczna inteligencja dostaje możliwość widzenia tego, co użytkownik ogląda na ekranie lub na co wskazuje obiektywem smartfona.

Jakie daje możliwości Gemini od Google?

Korzystając z funkcji Screenshare można pokazać Gemini jakiś element ubioru na zdjęciu i podczas rozmowy głosowej poprosić o dobranie do niego dodatków. To oczywiście tylko jedna z możliwości, ponieważ dzięki Screenshare będzie można rozmawiać z AI właściwie o wszystkim tym, co mamy na ekranie urządzenia. Mowa więc o organizacji zajęć, planu dnia czy po prostu zakupach.

Kolejna z funkcji, czyli Live with Video jest już znana w świecie sztucznej inteligencji, ponieważ podobne rozwiązanie wprowadziło OpenAI do ChatGPT pod koniec 2024 roku. Udostępniając Gemini możliwość podglądu przez obiektyw aparatu, możemy prosić sztuczną inteligencję o pomoc np. w wyborze pasujących płytek do łazienki.

Na opublikowanych przez Google materiałach wygląda to całkiem interesująco. W praktyce będą mogli to sprawdzać jednak tylko ci, którzy opłacają abonament Google One AI Premium (niecałe 100 zł miesięcznie).

Źródło: Google. Zdjęcie otwierające: Google / materiały prasowe / montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Po wielu latach w końcu nadchodzi. Rewolucyjna funkcja od Google jeszcze w tym miesiącu pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.